Zadowolony
Kłusak Orłowski jest jedyną rasą, która powstała w XVIII wieku nie dlatego, że „stało się to w trakcie rozwoju historycznego”, ale zgodnie z wcześniej przygotowaną listą niezbędnych cech.
W tamtych czasach nigdzie na świecie nie istniał koń, który mógłby kłusować przez wiele godzin. Dumnie nazywane „Roadster” i „Trotter”, europejskie rasy koni były ciężkie, luźne i szybko się męczyły. Lżejsze rasy jeździeckie były bardziej przystosowane do galopowania.
Europa nie przejmowała się tą sytuacją zbytnio. Odległości w porównaniu z Imperium Rosyjskim były niewielkie. A co miał zrobić Rosjanin, jeśli między Moskwą a Petersburgiem w tamtych czasach z łatwością zmieściłoby się jakieś europejskie księstwo?? Na rosyjskie dystanse potrzebny był koń, który mógłby kłusować przez długi czas, ponieważ szarpnięcia w galopie psuły wszystko, co można zepsuć.
W galopie pojawia się szarpiąca siła, która łamie łopatki koni, rozluźnia mocowania powozów i mocno kołysze ludzi. Wiedząc o tych problemach z pierwszej ręki, hrabia Aleksiej Orłow-Czesmenski poważnie myślał o hodowli własnej rosyjskiej rasy koni, zdolnych do wytrzymania warunków klimatycznych różnych regionów Rosji i poruszania się w zaprzęgu przez długi czas bez męczenia jeźdźców. Żadna z tutejszych rosyjskich ras koni używanych w tamtych czasach do dalekich podróży nie mogła zapewnić jeźdźcom takiego komfortu. Jedyną zaletą Vyatoka, Mezenoka, Kazanki i innych tutejszych koni była wytrzymałość.
Brat ulubienicy Katarzyny Wielkiej miał zarówno środki, jak i miejsce na założenie stadniny koni. Hrabia Orłow zaczął od kupowania klaczy i ogierów niemal na całym znanym wówczas świecie. Ale ani konie czystej krwi, ani ich krzyżówki nie dały pożądanego rezultatu. Zgodnie z planem Orłowa upragnione potomstwo należało uzyskać poprzez skrzyżowanie ciężkich, surowych klaczy neapolitańskich i holenderskich, zdolnych do poruszania się szerokim kłusem przez krótki czas, z suchymi i lekkimi ogierami arabskimi.
Ale skąd mogli wziąć te ogiery, skoro plemiona arabskie w tym czasie sprzedawały ubój głupim Europejczykom?. I nawet to odrzucenie było wysoko cenione. A Orłow potrzebował naprawdę wysokiej jakości producentów. Orłow wysyłał zwiadowców tam, gdzie miał nadzieję znaleźć ogiery, których potrzebował. Niespodziewanie na pomoc Orłowowi przyszła wojna rosyjsko-turecka.
Śródziemnomorska eskadra rosyjska pod dowództwem Aleksieja Orłowa pokonała flotę turecką pod Chios i Chesma. W czasie bitew Turcy doceniali odwagę i śmiałość Orela Paszy. Kilka ogierów zostało wysłanych w prezencie do Orłowa. Po zawieszeniu broni Orłow usłyszał pogłoski o bardzo rzadkim ogierze, który został wyprowadzony z Arabii do Imperium Osmańskiego, ale obawiając się działań wojennych, ukrył się w Morea w Grecji. Orłow wysłał tam zwiadowców znających się na rzeczy. Powracający harcerze donosili, że „takiego konia jeszcze nie widziano”. Orłow od razu chciał mieć ogiera w swojej stajni.
Propozycja Orłowa sprzedaży konia nie spotkała się ze zrozumieniem ze strony sułtana. Zaogniony Orłow zagroził, że weźmie ogiera „na miecz”. Turcy, nauczeni gorzkim doświadczeniem, zrozumieli, że Orel Pasza był w stanie spełnić swoją obietnicę i woleli „dobrowolnie” rozstać się z koniem. W efekcie ogier został sprzedany Orłowowi za niespotykaną w tamtych czasach sumę 60 tysięcy. ruble w srebrze. Możemy założyć, że od tego momentu rozpoczęła się historia koni rasy Oryol.
Zakupiony ogier naprawdę okazał się wyjątkowy. Miał bardzo długie ciało, a po jego śmierci okazało się, że zamiast 18 kręgów koń ten miał 19. Co więcej, dodatkowy kręg znajdował się w odcinku piersiowym, dzięki czemu ogier miał również dodatkową parę żeber.
Ogier trafił do majątku hrabiego Orłowa zaledwie 1,5 roku po zakupie. W obawie przed trudami podróży morskich koń był prowadzony po morzach drogą lądową. Prowadzili ogiera małymi przeprawami, przejeżdżając tylko 15 mil dziennie i stopniowo przechodząc od znanego w Arabii jęczmienia do akceptowanego w Rosji owsa.
Po przybyciu na posiadłość ogier zaskoczył wszystkich swoją dużą posturą, długim ciałem, przepiękną srebrno-białą sierścią i bardzo czułym usposobieniem. Za kolor sierści koń otrzymał przydomek Smetanka.
A srebrny połysk wełny dodaje intrygi, jak konie arabskie nie ma takiego zjawiska.
Smetanka mieszkała w Rosji niecały rok, pozostawiając tylko 4 ogiery i klaczkę. Wersje jego śmierci są różne.
Według jednej wersji nie mógł znieść trudnego przejścia. Ale 15 - 20 km dziennie to niewiele dla zdrowego konia.
Według innej wersji nie mógł jeść nietypowego jedzenia. Ale konsekwencje jedzenia niewłaściwej paszy pojawiają się znacznie szybciej u koni. Płynne przejście na nową żywność nie ma negatywnych konsekwencji.
Według trzeciej wersji ogier przyzwyczajony do suchego powietrza Arabii nie wytrzymał wilgotnego rosyjskiego klimatu. A ta wersja już wygląda wiarygodnie. Dzisiaj konie aborygeńskie z odległych miejsc potwierdzają tę wersję, chorując na przewlekłą niedrożność dróg oddechowych, jeśli zostaną przywiezione do miasta.
Według czwartej wersji Smetanka źrebię się przy wodopoju, kiedy zobaczył klacze, poślizgnął się, upadł i uderzył głową o róg drewnianego klocka. Może też być na śliskim podłożu.
Jedno jest pewne: po śmierci Smetanki na wodzach powiesił się jego pan młody.
Następcą w historii kłusaka orłowskiego był syn Smetanki, urodzony z duńskiej klaczy duńskiej Polkan I. Ten ogier nie był jeszcze ideałem poczętej rasy, ale urodziłem się z niego Bars i siwa holenderska klacz, która w pełni odpowiadała marzeniom Orłowa.
Pręty I ma dużą wysokość (166 cm) nawet w dzisiejszych czasach, w połączeniu z siłą i pięknym rozbrykanym kłusem. Znaleziono wymagany typ przyszłej rasy koni rasy Oryol kłusujący. Teraz trzeba było to naprawić. W wieku 7 lat Bars został wysłany do fabryki, w której produkował przez 17 lat. Rodowody wszystkich współczesnych orłów i kłusaków rosyjskich sięgają Bars.
Ideał hrabiego Orłowa narodził się w szarości. Ponieważ Bars był bardzo aktywnie używany, szary kolor jest dziś bardzo powszechny wśród kłusaków Oryol.
Istnieje również odwrotna zależność: jeśli szary, to kłus orłowski.
Razem hrabia Orłow i jego asystent V.ORAZ. Shishkin zdołał zabezpieczyć wymagany typ lekkiego konia pociągowego. Aby poprawić cechy produkcyjne koni rasy kłusującej Oryol, opracowano system szkolenia i testowania młodych zwierząt, który umożliwił prawidłową ocenę młodych zwierząt podczas selekcji na plemię.
Potem mocno wierzyli w telegonię (przesądy wciąż żyją) i wierzyli, że jeśli klacz zostanie pokryta nieodpowiednim ogierem, nigdy nie przyprowadzi rasowego źrebaka.
Jeszcze przed wprowadzeniem przez Orłowa wyścigów jako sprawdzianu zdolności do pracy, zimą odbywały się ludowe „wycieczki” po lodzie rzeki Moskwy, gdzie właściciele wysokiej klasy koni popisywali się swoimi zwierzętami. Orłow zamienił te podróże nie w losowe zabawy, ale w systematyczne testy młodych zwierząt na zabawę. Bieganie zaczęło szybko zdobywać popularność, poza tym okazało się, że nikt inny nie może konkurować szybkością z kłusakiem Orłowskim. W Rosji pojawiła się nowa rasa dość masywnych, eleganckich, lekkich koni. Nóżki Oryol były poszukiwane nie tylko w całej Europie, ale także w USA.
Zgodnie z ideą kłusaka hrabiego Orłowskiego – konia nadającego się zarówno do gokartów, jak i wojewody. Ale żeby przewozić wózki, trzeba mieć masywny szkielet i znaczną masę mięśniową. Początkowo kłusaki Oryol miały grube formy i duży wzrost. Potwierdza to zdjęcie kłusaka Orłowskiego Barczuka z 1912 r.
Taki koń z łatwością zabierze wóz, ale ze względu na masę raczej nie będzie bardzo szybki. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych wyhodowali własną rasę kłusaków, której jedynym kryterium sukcesu była meta. Dlatego, gdy na samym początku XX wieku zaczęto importować z USA do Rosji małe, ale bardzo szybkie kłusaki amerykańskie, Orłowski zaczął tracić grunt pod nogami. Nie mógł konkurować z importowanymi końmi. Chcąc wygrać, właściciele kłusaków Oryol zaczęli krzyżować je z amerykańskimi. Krzyżowanie osiągnęło takie rozmiary, że poważnie zaczęło zagrażać kłusowi Oryol jako rasie koni.
Aż do pojawienia się Krepysha, który udowodnił, że rasa Oryol nie osiągnęła jeszcze granic rosnącej zabawy. Wkrótce wprowadzono zamknięte wyścigi dla rasy Oryol oraz otwarte nagrody dla kłusaków dowolnej rasy.
Rasa Oryol z powodzeniem przetrwała rewolucję i wojnę domową. Hodowla z nią została scentralizowana i stała się bardziej produktywna. Metysy z amerykańskimi kłusakami zostały podzielone na odrębną rasę, zwaną rosyjskim kłusakiem. W Związku Radzieckim rasa Orlovskaya była używana jako polepszacz dla lokalnych rodzimych koni i bydła niewsobnego. Nawet konie górskie Ałtaj zostały ulepszone za pomocą kłusaków. Po II wojnie światowej i do rozpadu Związku kłusaki orłowskie były najliczniejszą rasą fabryczną w kraju.
Drugi spadek w historii rasy koni Oryol nastąpił w latach 90. ubiegłego wieku. Zwierzęta hodowlane zredukowane do poziomu krytycznego. Pozostało 800 głów czystorasowych królowych Oryol, podczas gdy do normalnego rozwoju rasy potrzeba co najmniej 1000.
Miłośnicy i wielbiciele rasy Oryol „wyciągnęli” Oryola z „dołu”, do którego został wrzucony przez upadek gospodarki. Dziś rasa Oryol jest ponownie jedną z najliczniejszych i nic jej nie zagraża, poza możliwą utratą starego typu i nabyciem podobieństw do kłusaków rosyjskich i amerykańskich.
Ale te kłusaki rasy kłusaków Oryol nie mają nawet sensu testować na hipodromie. Są znacznie wolniejsze niż ich bardziej nowoczesne odpowiedniki.
W palecie barw kłusaków Oryol znajdują się prawie wszystkie kolory powszechne na kontynencie europejskim. Najczęstszy szary. Gen siwienia ukrywa pod nim kolorową podstawę, a siwym koniem jako źrebięciem może być wrona, gniady, rudy, bulan, słowik, jesion wrona. W rodowodzie kłusaków może znajdować się wpis o garniturze jako „czerwono-szary”. W rzeczywistości świadectwo wydano, gdy koń nie był jeszcze całkowicie siwy. Efektem końcowym siwienia jest zawsze jasnoszary kolor konia. Co jest popularnie nazywane białym.
Ponieważ pochodzenie kłusaków Oryol zaczyna się od duńskiej klaczy buckskin, gen Cremello jest obecny w rasie. Do niedawna ten garnitur albo nie był powszechny w rasie Oryol, albo był ukryty pod szarym garniturem. Przed pojawieniem się koźlęcej skóry Orłowskiego Lewkoja na Ukrainie. Ogier wykazał dobre wyniki w próbach i został sprzedany do stadniny Chesme. Od niego odeszły kłusaki z koźlej skóry. Na zdjęciu wyścigu kłusaków Oryol koń na pierwszym planie to koźlęca skóra Molibden z koźlęcej skóry Brokat. Glitter otrzymał garnitur od swojego ojca Levkoy.
Podobnie jak wszystkie cenione rasy kłusaków, wygląd zewnętrzny Orłowców jest dziś dość zróżnicowany. Wspólne cechy:
Wyścigi odbywają się na dość twardym podłożu, a zimą na torze lodowym. Dlatego siła nóg jest kluczem do ratowania życia konia.
W przeważającej części kłusaki rasy Oryol wyróżniają się narzekającym, dobrodusznym charakterem. Wśród nich można również spotkać „krokodyle”, ale często jest to spowodowane złym obchodzeniem się z nimi. Koń się broni. W każdym razie z takim koniem powinny pracować osoby doświadczone.
Wszystkie kłusaki, w tym „krokodyle”, są uczciwe w swojej pracy. Zostały wybrane w ten sposób: dać z siebie wszystko i trochę więcej z góry. Ale ta uczciwość gra przeciwko nim, ponieważ przy nieznośnych wymaganiach kłusak jest kaleką. A czasami kaleczy jeźdźca.
Głównym obszarem nowoczesnego wykorzystania kłusaka dowolnej rasy jest bieganie. Totalizator jest słabo rozwinięty w Rosji, inaczej byłby to bardzo dochodowy przemysł.
Kłusak Orłowski - koń uniwersalnego zastosowania. Nie są zbyt popularne w ujeżdżeniu ze względu na specyficzny czterosuwowy galop „kłus”. Ale nie wszystkie kłusaki chodzą w takim galopie. Poza tym on to naprawia. Chociaż jako wyjątek kłusak Oryol dotarł na igrzyska olimpijskie. Na zdjęciu koń rasy Oryol Balagur pod siodłem Aleksandry Korelowej.
W skokach przez przeszkody kłusak Oryol jest w stanie dobrze skakać na niskich i średnich wysokościach. Ale nie musisz prosić o więcej. Wspina się, jest szczery. i kaleką. Najlepsza opcja, jeśli nauczy początkujących jeźdźców skakać.
Kłusak jego pana dobrze jeździ konno po polach, jak widać na tym zdjęciu konia Oryol.
Ale czasami kłusak Oryol może być złośliwy.
Ze względu na to, że rasa kłusaków Orłow jest bardzo rozpowszechniona w Rosji, koszt niehodowlanych koni Orłow jest niski. A wszechstronność użytkowania i narzekający charakter sprawiają, że kłusak Orłowski jest niezastąpionym koniem dla początkujących.