Ta rasa kóz została zarejestrowana nie tak dawno temu, ale szybko zwróciła na siebie uwagę. Wielu hodowców kóz zakochuje się w tych kozach od pierwszego wejrzenia, podczas gdy inni wręcz przeciwnie, na ogół nie rozpoznają ich jako odrębnej rasy. Przynajmniej kozy rasy La Mancha na pewno nie pozostawią nikogo obojętnym. Co jest w nich tak atrakcyjnego, że przez wiele lat wywołuje czasem gorące debaty i dyskusje??
W Hiszpanii istnieje historyczna prowincja o nazwie La Mancha. Z drugiej strony wiadomo, że już w XVII-XIX wieku hiszpańscy misjonarze przywieźli ze sobą do Ameryki kozy uszate do hodowli zarówno na mięso, jak i na mleko. Kozy rozprzestrzeniły się w wielu regionach Ameryki Łacińskiej i Południowej, a także trafiły do Stanów Zjednoczonych. Zostały skrzyżowane z wieloma lokalnymi rasami, ale często dominowały krótkie uszy.
W połowie ubiegłego wieku kilku amerykańskich hodowców z Kalifornii postanowiło stworzyć nową rasę mleczną i za podstawę przyjęło kozy z krótkimi uszami, które zostały skrzyżowane z najbardziej wydajnymi przedstawicielami innych ras mlecznych: Saanen, nubijski, alpejskie i inne. W rezultacie w 1958 roku zarejestrowano odrębną rasę, która otrzymała oficjalną nazwę La Mancha.
W tym samym czasie na terenie współczesnej Hiszpanii i w sąsiednich regionach nadal występują kozy uszne. Istnieje również opinia, że takie kozy najczęściej występują w okolicach północnej szerokości geograficznej 40 stopni. Rzeczywiście, istnieją dokumenty potwierdzające istnienie kóz usznych znalezionych w Iranie, Turcji, na Cyprze i w Czechosłowacji. Nawet w naszym kraju są dość powszechne w Karaczajo-Czerkiesji i w obwodzie rostowskim. Co więcej, spotykali się tam przez długi czas i nie zostali przywiezieni z Ameryki. I należy zauważyć, że prawie wszyscy właściciele kóz z krótkimi uszami zwracają uwagę na ich czuły charakter i przyjemny smak mleka. Ale przez bezwładność wszystkie kozy o krótkich uszach nazywane są jednym imieniem - lamancha.
Kolor tej rasy może być najbardziej zróżnicowany, w tym jednolity i cętkowany. Kufa powinna być standardowo prosta, ale czasami pojawia się tak zwany nos rzymski, podobno odziedziczony po nubijskich prapra-krewnych.
Rasa kozy Lamancha jest średniej wielkości, kozy zwykle rosną w kłębie około 71-72 cm, kozy - 76 cm. Jeśli mówimy o masie ciała, to dorosła koza powinna ważyć odpowiednio co najmniej 52 kg, koza nie powinna być mniejsza niż 64 kg. Zwierzęta mają mocną sylwetkę, proporcjonalne rozmiary z wydłużonym pyskiem.
Sierść jest zwykle dość krótka, ale gładka i miękka.
Wymię jest dobrze rozwinięte, zwykle okrągłe i dość obszerne, z dobrze zarysowanymi strzykami.
Są zarówno zwierzęta bezrogie, jak i te z rogami.
Ale najważniejsza różnica w tej rasie tkwi oczywiście w bardzo osobliwych uszach. Osobie, która po raz pierwszy w życiu widzi kozy z La Manchy, może się wydawać, że są one na ogół bez uszu. W rzeczywistości istnieją dwie odmiany:
Ponieważ jeśli zarówno matka, jak i ojciec mają elfie uszy, wzrasta prawdopodobieństwo posiadania potomstwa ze zwykłymi uszami.
Pierwotnym celem hodowli nowej rasy było uzyskanie najbardziej obiecującej rasy mlecznej, tak aby przejęła wszystkie najlepsze cechy swoich poprzedników. Część celu została osiągnięta. Ponieważ średnia zawartość tłuszczu w mleku wzrosła do 4%, wobec 3,5% głównej części tzw. kóz szwajcarskich (czyli alpejskich), Saanen, Toggenburg i Oberhasli). Poziom zawartości tłuszczu w nubijskim mleku kozim (4-5%) był nieco niższy, choć pod względem walorów smakowych może już zbliżyć się do charakterystycznego kremowego smaku mleka nubijskiego.
Pod względem średniej wydajności mlecznej rasa Lamancha znajduje się mniej więcej pośrodku wszystkich powyższych ras, wyprzedzając Nubijczyków i odbiegając od Saanen i Alpine. To prawda, warto zauważyć, że właściciele kóz Lamancha mówią o jednolitości wydajności mleka przez cały rok i jest to wyraźny pozytywny znak. Skoro szczytowe wartości wydajności mleka same w sobie niewiele znaczą, jeśli w ostatnich miesiącach laktacji koza znacznie zmniejsza ilość mleka, co u wielu zwierząt mlecznych wcale nie jest rzadkością. Średnio można powiedzieć, że kozy La Mancha dają około 4-5 litrów mleka dziennie. Chociaż znani są również rekordziści, zdolni wyprodukować do 8 lub 9 litrów dziennie w szczycie sezonu.
Obejrzyj film o dojeniu kóz Lamancha, aby ocenić mleczność tej rasy:
Tak więc rasa Lamancha ma wiele zalet, dzięki którym jest bardzo popularna na całym świecie:
Wadą rasy Lamancha są tylko jej małe uszy, do których trudno przyczepić plakietkę identyfikacyjną. Dlatego zwykle znak umieszcza się na obszarze przy ogonie.
Kozy rasy Lamancha są naprawdę bardzo bezpretensjonalne w utrzymaniu i łatwo przystosowują się do warunków, jakie możesz im zapewnić. Aby jednak koza cieszyła Cię swoim cennym mlekiem przez długie lata, należy spełnić podstawowe wymagania pielęgnacyjne.
Do życia w kozach LaMancha wystarczy zwykła ocieplona stodoła, w której wylewa się betonową posadzkę ze spadkiem do odprowadzania cieczy. W świetlicy pożądane jest, aby każde zwierzę zapewniło sobie własny boks, aby czuło swoje terytorium, ale mogło stale „rozmawiać” z sąsiadami. W boksie podłoga pokryta jest wystarczającą warstwą słomy, aby zimą było ciepło, a na pewno ustawią się drewniane leżaki, bo kozy uwielbiają leżeć na wzniesieniu i rzadko leżą na podłodze. Ponadto zimą będą na nich znacznie cieplejsze.
Karmienie kóz musi być regularne i kompletne. Latem zazwyczaj samodzielnie znajdują wszystko, czego potrzebują, pod warunkiem, że mają wystarczająco dużo miejsca do wypasu. Konieczne jest jedynie, aby w czasie upałów mieli dostęp do wody pitnej przez całą dobę.
Tylko w tym przypadku ilość i jakość mleka w pełni Cię zadowoli.
Na okres zimowy należy zaopatrzyć się w wystarczającą ilość siana, przy średnim spożyciu ok. 5 kg dziennie na osobnika. Również bardzo przydatne i smaczne dla kozy mleczne La Mancha zimą, różne miotły z drzew i krzewów. Za najcenniejsze uważane są miotły wierzbowe, których spożywanie korzystnie wpływa na funkcjonowanie żołądka. Lepiej zbierać je latem i suszyć pod baldachimem. Poniższe zdjęcie pokazuje z jaką przyjemnością kozy jedzą wierzbę.
Zimą pożądane jest, aby temperatura w domu kozy nie spadała poniżej + 5 ° C. A co najważniejsze, oczywiście, aby na czas posprzątać w pomieszczeniu, w którym trzymane są zwierzęta i regularnie zmieniać pościel, bo to, czego naprawdę nie lubią kozy, to wilgoć.
Jeśli zastosujesz się do tych prostych wymagań, kozy La Mancha, wyróżniające się bardzo spokojnym, czułym i bezpretensjonalnym usposobieniem, dobrze wpasują się w Twoje podwórkowe życie i będą Cię zachwycać przez długi czas smacznym i leczniczym mlekiem.