Zadowolony
Suszone śliwki są nie tylko smacznym, ale również bardzo zdrowym produktem. Ponieważ nie jest poddawany obróbce cieplnej, zachowuje wszystkie witaminy i minerały zawarte w śliwce. A spora ilość substancji pektynowych pozwala usprawnić pracę jelit i oczyścić organizm.
Te suszone owoce są pyszne w swojej naturalnej postaci, można z nich zrobić różne desery i nadzienia do ciast. Dodawane do pilawu owocowego nadają mu pikantności i poprawiają smak. Suszone śliwki można również wykorzystać do produkcji wina. Domowe wino śliwkowe ma specyficzny smak suszonych owoców i aromat dojrzałych śliwek. Okazuje się, że deser.
Istnieje kilka przepisów na jego przygotowanie. Dla tych, którzy nie chcą poświęcać dużo czasu i wysiłku, możemy zaproponować najprostsze. Bardzo łatwo z niego zrobić wino.
Na jeden słoik o pojemności 5 litrów potrzebujesz:
Suszone owoce muszą być wysokiej jakości, bez pestek i uszkodzeń zewnętrznych.
Słoik dobrze umyć, wsypać do niego suszone owoce, wlać wodę z rozpuszczonym w nim cukrem.
Na obszarach miejskich lepiej jest używać przegotowanej wody.
Zamykamy go polietylenową pokrywką z małym otworem. Stawiamy go w ciemnym i ciepłym miejscu i zapominamy o nim na miesiąc. Do tego czasu wino będzie gotowe. Pozostaje tylko zabutelkować i posmakować.
Następny przepis na zrobienie wina z suszonych śliwek w domu zajmie więcej czasu i wysiłku. Ale smak takiego wina jest nieporównywalnie lepszy.
Jest przygotowywany w kilku etapach.
Składniki:
Najpierw przygotujmy zakwas. Siła fermentacji zależy od jej jakości, a tym samym od smaku i mocy przyszłego wina.
Zmiel szklankę suszonych owoców. Aby to zrobić, możesz użyć blendera lub maszynki do mięsa. Puree ze śliwek przekładamy do półlitrowego słoika. Wlej do niego 0,5 szklanki przegotowanej wody, w której rozpuszcza się 50 g cukru. Wszystko dobrze mieszamy i umieszczamy słój pokryty gazą w ciemnym, nie zimnym miejscu.
3-4 dni nasz zakwas powinien fermentować. Jeśli na powierzchni pojawi się piana, lekki syk wskazuje na wydzielanie się gazów, a zawartość słoika pachnie fermentacją - wszystko jest zrobione poprawnie.
Dojście do głównej sceny. Pozostałe suszone śliwki zalać wrzątkiem. Będzie potrzebować 4 litry. Po godzinie naparu przefiltrowujemy moszcz winny do osobnej miski. Śliwki zmielić tak samo jak na zakwasie, dodać do niego 1 litr zimnej przegotowanej wody, w której rozpuszczamy 0,5 kg cukru. Do brzeczki ostudzonej do 30 stopni dodać starter, wymieszać i pozostawić do fermentacji w ciemnym miejscu. Proces fermentacji trwa 5 dni. Naczynia należy przykryć gazą.
Po pięciu dniach odcedź moszcz. Dodaj do niego szklankę cukru, mieszaj aż się rozpuści i przelej do pojemników do dalszej fermentacji.
Pojemniki należy wypełnić w 2/3, aby pozostawić miejsce na unoszenie się piany.
Zakładamy uszczelnienie wodne lub zakładamy gumową rękawiczkę z przedziurawionymi w niej otworami. Fermentacja powinna odbywać się w ciemnym miejscu. Optymalna temperatura to około 20 stopni. Po kolejnych 5 dniach do osobnej miski wlać szklankę brzeczki, dodać do niej taką samą ilość cukru, wymieszać do rozpuszczenia i ponownie wlać do brzeczki.
Po około miesiącu proces fermentacji słabnie. Sygnałem o tym jest opadła rękawiczka i zmniejszenie ilości uwolnionych pęcherzyków gazu. Ostrożnie odcedź wino z osadu. Aby to zrobić, użyj gumowej lub plastikowej rurki. Nalewanie wina do butelek do dojrzewania. Jeśli osad utworzy się ponownie, powtórzyć proces odwadniania. Można to zrobić wiele razy.
Wino dojrzewa 3-8 miesięcy. Moc napoju nie przekracza 12 stopni. Może być przechowywany do 5 lat.
Zakwas można przygotować nie tylko na suszonych śliwkach, ale także na rodzynkach. Można go również zastąpić specjalnymi drożdżami winnymi.
Dla niego potrzebujesz:
Robienie zakwasu. Niemyte rodzynki wlej do szklanego słoika ze szklanką wody, w której rozpuszcza się 30 g cukru. Zakwas odstawiamy do fermentacji w ciemnym, ciepłym miejscu na 4 dni. Szyjkę słoika zakrywamy gazą.
Moje suszone śliwki, napełnij je 4 litrami wrzącej wody. Nalegamy na godzinę, przykrywając naczynia pokrywką. Odcedź napar do osobnej miski z szerokimi ustami. Śliwki zmielić, dodać 20% objętości i połowę cukru do naparu z zimną wodą. Jak tylko brzeczka ostygnie do 30 stopni, dodajemy do niej starter, mieszamy, przykrywamy gazą i pozostawiamy do fermentacji w ciemnym, ciepłym miejscu.
Moszcz winny mieszamy codziennie, zanurzając pływające śliwki w płynie.
Po 5 dniach filtrujemy sfermentowaną brzeczkę, wyciskamy suszone śliwki i wyrzucamy. Wlej brzeczkę do słoików, dodając wcześniej ćwierć normy cukru. Nie można go dopełnić do góry, w przeciwnym razie nie pozostanie miejsce na piankę. Napełniamy pojemnik 3/4 objętości. Zakładamy uszczelnienie wodne lub zakładamy przekłutą rękawiczkę medyczną. Po kolejnych 5 dniach wlej ćwierć litra brzeczki i rozpuść w niej pozostały cukier, wlej z powrotem.
Fermentacja wina trwa co najmniej miesiąc. Kiedy się zatrzyma, a będzie to zauważalne przez ustanie bąbelków i opadnięcie rękawicy, wlej wino syfonem do innej miski. Nie może zawierać osadu.
Pozwól mu całkowicie fermentować pod uszczelnieniem wodnym lub rękawiczką i ponownie odsącz z osadu. Butelkowane na starzenie.
Wino dojrzewa od 4 do 8 miesięcy. W gotowym napoju możesz dodać cukier dla słodyczy lub 10% objętości wódki dla wzmocnienia.
Domowe winiarstwo to świetna zabawa. Z czasem pojawia się doświadczenie i „wyczucie wina”, które pozwolą poeksperymentować, osiągając doskonały smak gotowanego produktu.