Zadowolony
Rozczarowanie każdej porządnej gospodyni nie będzie granic, jeśli będziesz musiał wyrzucić stary kandyzowany dżem lub dżem tylko po to, by zrobić miejsce w piwnicy lub spiżarni na nowe świeże przetwory. Wielu wciąż nie wie, że można z niego zrobić pyszne domowe wino, a nie tylko słynny bimber, który nie wszystkim się podoba.
To wino może być wykonane z absolutnie dowolnej odmiany dżem, najważniejsze, że nie ma na nim śladów pleśni. Tylko forma powinna zmusić Cię do wysłania takiego półfabrykatu do kosza, bo nawet jeśli usuniesz z nim górną część, to z resztek dżemu nic przyzwoitego nie wyjdzie.
Wszystkie owoce i jagody są dobre na swój sposób, ale domowe wino powidłowe wyróżnia się nie tylko szlachetną barwą, ale także wykwintnym, lekko cierpkim smakiem i urzekającym aromatem.
Ponadto przepisy na jego przygotowanie są dość proste i poradzi sobie z nimi nawet początkujący, który jeszcze nie musiał próbować swoich sił w produkcji wina.
Najłatwiejszą opcją zrobienia domowego wina śliwkowego z kandyzowanego dżemu jest zmieszanie ciepłej przegotowanej wody (około + 25 ° + 30 ° С) i dżemu w równych proporcjach i nałożenie gumowej rękawiczki lub balonu z małym otworem na pojemnik, postawić do fermentacji w ciemnym, ciepłym miejscu. Przy standardowej recepturze proces kończy się zwykle w ciągu 30-50 dni, kiedy z rękawicy lub balonu opróżnia się powietrze. Wino można skosztować.
Niestety, nie zawsze wino przygotowane według powyższej metody może pochwalić się pysznym smakiem. Wiele zależy od ilości zawartych w nim cukrów, a czasami proces fermentacji w ogóle się nie rozpoczyna, ponieważ w przyszłym winie brakuje pewnych mikroorganizmów drożdżowych i napój staje się kwaśny.
Dlatego znacznie częściej stosuje się różne dodatki pomocnicze w celu usprawnienia procesu fermentacji. To może być:
Żywe drożdże na litr dżemu należy przyjmować 20 gram. Zazwyczaj rozpuszcza się je w jednym litrze ciepłej wody i miesza z powidłami śliwkowymi.
W takim przypadku należy najpierw przygotować starter drożdżowy. Aby to zrobić, 8-10 g suchych drożdży miesza się ze 100 g ciepłej wody i podaje przez kilka godzin w ciepłym miejscu. W przyszłości z takiej ilości zakwasu można zrobić domowe wino z jednego litra powidła śliwkowego.
Najłatwiej jest użyć świeżych jagód lub nawet winogron jako przyspieszacza fermentacji latem. Wystarczy dodać 200 gram jagód na 1 litr starego dżemu. Nie zaleca się mycia jagód przed użyciem, ale ich dokładne zmielenie przyczyni się do dobrej fermentacji.
Z rodzynek najczęściej robi się wino z powidła śliwkowego w domu. Rzeczywiście, używając przepisu z rodzynkami, wino można przygotować nawet w sezonie, w którym nie ma świeżych winogron lub innych świeżych jagód. Nie da się również zmyć rodzynek, ponieważ na ich powierzchni, podobnie jak w przypadku świeżych jagód, pozostają dzikie naturalne mikroorganizmy drożdżowe, które przyczynią się do pełnego przejścia procesu fermentacji.
Wreszcie ciekawym składnikiem fermentującym, który przyszedł do nas z kuchni orientalnej, jest ryż. Nie należy go również myć przed dodaniem do przyszłego wina z tych samych powodów, co powyżej. Jedna szklanka ryżu wystarczy na litr powidła śliwkowego.
Podobnie jak w oryginalnej recepturze, powidła śliwkowe i przegotowaną ciepłą wodę najpierw miesza się w równych proporcjach. Następnie dodawany jest do nich niezbędny składnik pomocniczy z powyższego wybranego przez Ciebie. Oczywiście smak gotowego wina będzie się różnił w zależności od tego, czego dokładnie użyjesz do usprawnienia fermentacji, ale za pierwszym razem warto spróbować dodać to, co masz pod ręką.
Otrzymaną mieszaninę wlewa się do czystego pojemnika (najlepiej szklanego), na wierzch nakłada się gumową rękawiczkę, a przyszłe wino umieszcza się w ciepłym miejscu bez światła na 12-14 dni. Po tym okresie cała miazga (miazga) powinna wypłynąć na powierzchnię. Należy go ostrożnie usunąć, a pozostałą ciecz przecedzić do czystego i suchego naczynia. Na szyjkę naczynia ponownie zakłada się rękawiczkę, a proces fermentacji trwa około 30-40 dni w tych samych warunkach. Kiedy rękawica w końcu opadnie, możemy uznać, że główny proces wytwarzania domowego wina jest skończony. Powstałe wino jest dokładnie filtrowane przez gazę lub odsączane z osadu za pomocą specjalnych cienkich przezroczystych rurek.
Do przechowywania wlewa się go do sterylnych i suchych naczyń szklanych i hermetycznie zamyka.
Dziwnie może to zabrzmieć, ale to właśnie z już sfermentowanego dżemu uzyskuje się najsmaczniejsze wino, bo w tym przypadku fermentacja trwa już bardzo długo, choć w wolnym tempie. A każdemu owocowi udaje się napełnić przyszłe wino swoim smakiem i niepowtarzalnym aromatem.
Na przykład, jeśli weźmiesz litr sfermentowanego dżemu, musisz dodać do niego litr ciepłej przegotowanej wody, 1 łyżkę rodzynek i 180 gramów cukru. Na pierwszym etapie wytwarzania wina według tego przepisu należy dodać do pozostałych składników tylko połowę przepisanej ilości cukru - 90 gramów. Napełnij słoiki, w których będzie zachodziła fermentacja, nie więcej niż do połowy, ponieważ fermentacja może być bardzo gwałtowna. Co do reszty, postępuj zgodnie ze znanym już scenariuszem.
Po dwóch tygodniach intensywnej fermentacji przyszłe wino oddziela się od miąższu, dodaje resztę granulowanego cukru, przelewa do czystego słoika i ponownie wkłada rękawiczką do fermentacji w ciepłym miejscu w ciemności. W tej formie słoik wina może stać od jednego do trzech miesięcy. Dopiero po całkowitej fermentacji wino można uznać za gotowe. Jest starannie oddzielany od osadu na dnie, rozlewany do suchych butelek i przechowywany w hermetycznie zamkniętym opakowaniu.
Początkującym przyda się kilka podstawowych cech, które należy wziąć pod uwagę podczas domowego wyrobu wina z powidła śliwkowego.
Wydaje się, że tak doskonała utylizacja pozornie beznadziejnie przestarzałego lub zepsutego produktu, jak przygotowanie smacznego i zdrowego napoju ze starego dżemu, powinna zadowolić każdą oszczędną gospodynię domową. Ponadto proces ten wymaga minimalnej inwestycji, czasu i dodatkowych zasobów.