Zadowolony
Tuczniki - to jedno z głównych zadań hodowcy trzody chlewnej. Do hodowli pozostawia się tylko najlepsze osobniki, resztę trzeba jak najszybciej wyhodować i sprzedać. Im dłużej prosiąt urośnie, tym mniejszy zysk uzyska jego właściciel ze sprzedaży mięsa. Opracowano diety dla świń, które pozwalają na uzyskanie mięsa lub smalcu na wyjściu.
Świnie są wszystkożerne. Na wolności jedzą wszystko, co mogą znaleźć:
Knury nie odmówią przyjścia na pole ziemniaków i sumiennie je orają, po zjedzeniu całej uprawy. Pod tym względem świnie domowe nie różnią się od swoich dzikich krewnych. W domu nikt nie będzie karmił świń „leśnymi przysmakami”. Wyjątkiem są żołędzie. Ale nawet tutaj świnie prowadzące półdziki tryb życia są częściej karmione żołędziami. Ta metoda hodowli świń jest praktykowana na Węgrzech.
Zazwyczaj świnie karmione są w domu koncentratami zbożowymi, roślinami okopowymi i odpadami kuchennymi. Świnie rzadko dostają mięso. Regulowane żywienie świń pozwala uzyskać produkty o różnej jakości:
Dieta świń w tym przypadku jest ściśle ustandaryzowana i uregulowana. Takich zwierząt nie można wysyłać na wolny wypas w lasach.
Wbrew powiedzeniu „świnia zje wszystko”, nie można karmić prosiąt wszelkimi produktami. Zasady określania pasz nieodpowiednich dla świń są takie same jak dla pozostałych zwierząt gospodarskich. Podając świeżą trawę, musisz upewnić się, że nie dostaną się tam trujące rośliny. Takich roślin jest całkiem sporo i nie ma sensu ich wymieniać, ponieważ „zielniki” różnią się w zależności od regionu. Każdy właściciel będzie musiał samodzielnie zbadać florę w pobliżu swojej farmy.
Inne pasze dla świń to „standardowe”: zboża, warzywa korzeniowe i pasze pochodzenia zwierzęcego. Nie podawaj świniom:
Taka pasza doprowadzi do zatrucia zwierząt.
Świnie są karmione, chcąc uzyskać 3 rodzaje produktów:
Nie można uzyskać wszystkiego od tej samej świni, więc musisz wybrać sposób karmienia prosięcia, aby otrzymać ten lub inny produkt.
Bez względu na to, jak śmiesznie to brzmi, ale rodzaje paszy są takie same dla każdego kierunku uprawy. Ich stosunek i czas karmienia są różne. Nie ma cudownego pokarmu, który lepiej karmić świnie, aby szybko przybrały na wadze. Istnieje odpowiednia równowaga między białkiem, tłuszczami, węglowodanami, aminokwasami i minerałami. Bez lizyny bardzo trudno będzie tuczyć świnię na mięso, a bez witamin nie da się wychować ani jednego prosiaka. Jednocześnie pasze różnią się wydajnością i uzyskanym wynikiem. Dlatego podczas karmienia należy również wziąć pod uwagę właściwości każdego rodzaju paszy.
Proporcja białka w diecie wpływa na budowę masy mięśniowej lub łojowej. Stosunek białka oblicza się według wzoru:
PO - stosunek białka-
BEV - bezazotowe substancje ekstrakcyjne.
Świnia otrzymuje strawne białko z paszy zawierającej azot. Wąski stosunek białka nazywa się stosunkiem 1:6, co oznacza, że po prawej stronie wzoru wynik powinien być równy 6 lub mniej. Przy takim stosunku białka świnia buduje masę mięśniową. Wydajność tłuszczu jest niewielka, produkt jest stały.
Dzięki szerokiej proporcji białka: 1:8-1:10 świnia jest solona, zyskując niewielką ilość mięsa. Salo miękkie, rozmazujące się. Jakość takiego tłuszczu jest uważana za niską.
Na jakość wieprzowiny wpływa również sama pasza. Wszystkie są podzielone na 3 grupy:
Podczas karmienia drugiej grupy tłuszcz okazuje się wodnisty, miękki, rozmazany i bez smaku. Podczas karmienia trzeciej grupy mięso nabiera nieprzyjemnego posmaku i wodnistej konsystencji.
Ulepszone produkty spożywcze obejmują:
Tykwa stołowa jako pasza dla świń nie jest zbyt odpowiednia. Dlatego młode zwierzęta hodowane na mięso zwykle nie są nim karmione. Produkcja tykwy paszowej jest słabo rozwinięta. Ale badania wykazały, że dynia paszowa jest jedną z najlepszych pasz dla świń nie tylko w okresie tuczu. Karmiono ją do stada hodowlanego w ilości do 19 kg na sztukę dziennie. Karmienie dynią paszową w ilości 30% diety doprowadziło do zwiększenia dobowych przyrostów masy ciała do 900 g u 6-miesięcznych loszek.
Ale dynia paszowa jest bardziej odpowiednia do tuczu świń na smalec i boczek. Przy karmieniu surowej i gotowanej dyni w ilości 15-20 kg dziennie uzyskano przyrosty od 500 do 800 g.
Grupa pasz pogarszających tkankę tłuszczową:
Salo okazuje się gorszy w smaku, miękki i rozmazujący się. Produkty te najlepiej skarmiać w pierwszym etapie tuczu.
Pasze obniżające jakość mięsa obejmują odpady z produkcji wina, alkoholu i cukru:
Mięso nabiera nieprzyjemnego zapachu i smaku.
Wszystkie zwierzęta to konserwatyści, którzy nie lubią zmian i łamania ustalonego reżimu. Zwierzęta bardzo szybko przyzwyczajają się do ustalonej codziennej rutyny. Naruszenie reżimu powoduje niepokój i stres. Jeszcze lepiej w tym samym czasie czyścić kojce, a niesystematyczne karmienie pogarsza strawność paszy i może prowadzić do chorób przewodu pokarmowego.
Dlatego lepiej jest jednocześnie karmić świnie. „Znając” harmonogram, świnia będzie czekać na jedzenie, a sok żołądkowy zacznie wcześniej wytwarzać się w żołądku. Częstotliwość karmienia ustala właściciel. Minimalna kwota - 2 razy dziennie. Jeśli jest ktoś, kogo należy się opiekować, to karmią trzy razy dziennie. W przedsiębiorstwach trzody chlewnej żywionych mięsem na ogół często nie ograniczają dostępu do paszy. Ale w tym przypadku zwykle dają suchą paszę.
Dla prywatnego właściciela z dużym inwentarzem wygodnie jest korzystać z podajników bunkrowych, w których podawane są suche koncentraty lub mieszanki paszowe. Karmnik zapobiega wyrzucaniu paszy przez świnie na podłogę i nie ogranicza dostępu do paszy przez cały dzień.
Chociaż świnia jest wszystkożerna, nie trawi zbyt dobrze pełnych ziaren. Jej zęby tak naprawdę nie są przeznaczone do długiego żucia. Zwierzę połyka jedzenie w dużych kawałkach. Z tego powodu całe ziarna przechodzą przez jelita w stanie nienaruszonym. Świnie zbożowe najlepiej podawać w postaci pokruszonej. Dla lepszego trawienia pokarmu gotuje się owsiankę dla zwierząt. Zimą ciepła owsianka pomaga również w utrzymaniu ciepła prosiąt.
Do miesiąca głównym pokarmem prosiąt jest mleko matki, chociaż po 10 dniach zaczynają próbować karm „dla dorosłych”. Prosięta są przyzwyczajone do suplementacji witaminowo-mineralnej od 5 dnia życia. Po 7 dniach podaje się trochę prażonych płatków. 10 dni po urodzeniu prosięta karmione są świeżym mlekiem krowim lub preparatem mlekozastępczym. Od tego samego czasu zaczynają karmić koncentraty.
Od miesiąca do dwóch prosięta mogą jeść razem z lochą, a ona nie będzie mocno odpędzać ich od paszy. Ale w czasie karmienia prosiąt mlekiem lepiej oddzielić lochę. Ponadto świnia nadal pozwala prosiętom na samodzielne ssanie, chociaż od miesiąca pożądane jest karmienie czerwiu owsianką odwróconą i mleczną oddzielnie od matki.
Od 2 miesiąca życia locha wierzy, że młode są w stanie samodzielnie zdobywać pokarm i zaczyna agresywnie odpychać je od paszy, nie pozwalając im zbliżyć się do sutków. Od tego momentu prosięta są oddzielane od lochy i karmione oddzielnie. Produkty mleczne muszą być włączone do diety prosiąt do 3 miesiąca życia.
Podział diety według rodzaju żywienia odbywa się od 3-4 miesiąca życia prosiąt. W tym czasie świnie są karmione. Racja jest obliczana na podstawie rodzaju pożądanego produktu.
W teoretycznej hodowli trzody chlewnej, aby uzyskać chude wieprzowiny, należy wybrać elitarne rasy mięsne: Landrace, Duroc, pietrain. W praktyce jest to trudniejsze. Wymienione rasy naprawdę dają wysokiej jakości mięso przy minimalnej zawartości tłuszczu. Ale ze względu na cienką warstwę tłuszczu te świnie są bardzo wymagające pod względem reżimu temperaturowego. Prywatnemu handlowi trudno jest utrzymać całoroczny wąski zakres temperatur, dlatego w praktyce stosuje się świnie dużej rasy białej. Ta rasa jest oficjalnie uważana za tłustą mięsną, ale ma linie kierunku mięsa. Podczas krzyżowania Large White z rasami mięsnymi hybrydy dziedziczą dobrą odporność na warunki klimatyczne. Wzrasta również jakość i wydajność mięsa z tusz świń mieszańcowych.
Prosięta kładzie się na tucz mięsny od 3-4 miesięcy. Tucz końcowy, gdy prosię osiągnie 100-120 kg. Na początku tuczu w wieku 3 miesięcy i przy dziennym przyroście masy 550 g, świnia może wyrosnąć do 120 kg w ciągu 6 miesięcy. Przy mięsnej wersji żywienia nie będzie możliwe tak szybkie tuczenie świń jak łojem, ponieważ mięso rośnie wolniej, choć jest cięższe od tłuszczu.
Podczas karmienia na mięso na 100 kg prosiąt wymagane jest 4,2-4,8 paszy. jednostki. w pierwszym okresie tuczu i 3,5-4,2 paszy. jednostki. w sekundę. Białko strawne w pierwszym okresie potrzebujesz 90-100 g na 1 karmę. jednostki., w drugim - 85-90 g.
Średni dzienny przyrost masy ciała można zwiększyć lub zmniejszyć. Do szybkiego wzrostu świń należy odpowiednio żywić, to znaczy podawać pokarmy, które będą miały jak najwięcej energii w suchej masie i jak najmniej błonnika. Przy tuczeniu mięsa optymalna zawartość błonnika w suchej masie nie przekracza 6%.
Podstawowa zasada przy żywieniu świń na mięso: w pierwszym okresie dają więcej paszy białkowej, w drugim - węglowodanowej. Istnieją 3 rodzaje diet do tuczu zimowego. Różnią się obecnością lub brakiem ziemniaków i roślin okopowych w paszy.
Pasze są wskazywane jako procent zapotrzebowania w jednostkach paszy.
W tym przypadku koncentraty oznaczają:
W pierwszej połowie można karmić dowolnymi koncentratami, ale na miesiąc przed ubojem należy wykluczyć te, które pogarszają jakość wieprzowiny.
Kategoria paszy soczystej obejmuje:
Kapusta ma zdolność pobudzania wydzielania soku żołądkowego. Podczas karmienia dużą ilością kapusty żołądki zwierząt nadymają się. Rośliny okopowe i warzywa karmimy w ilości 3-5 kg dziennie. Kiszonka daje 1-1,5 kg. Ponieważ kiszonka jest produktem fermentacji, nie należy dać się ponieść jej ilości.
Z produktów pochodzenia zwierzęcego świnie karmione są:
Mąkę ziołową z roślin strączkowych podaje się 200-300 g dziennie. Mąkę przed karmieniem należy namoczyć w zimnej wodzie. Często jest sprzedawany w ciasno sprasowanych granulkach. Spuchnięty żołądek, mąka może zatkać jelita.
Latem zamiast mąki z trawy w diecie zawarte są rośliny strączkowe 2-4 kg dziennie. O każdej porze roku należy dodać suplementy mineralne.
Premiksy witaminowo-mineralne umieszcza się w ilości 10 g na 1 kg suchej masy paszy. W razie potrzeby zrównoważ proporcje białka i węglowodanów za pomocą odżywek białkowo-witaminowych i białkowo-witaminowo-mineralnych. Brak lizyny w diecie uzupełnia koncentrat paszowy lizyny. Zapotrzebowanie świń na ten aminokwas wynosi 5-10 g dziennie.
Świnie są karmione mięsem przez około 6 miesięcy przy dziennym przyroście masy 550 g. Większy zysk zwykle oznacza, że świnia zaczęła opadać.
Przed ubojem świnia musi przybrać co najmniej 100 kg żywej wagi. W drugim etapie niepożądane jest podawanie produktów z grup, które obniżają jakość wieprzowiny. Lepiej od razu po rozpoczęciu drugiego okresu tuczu zrezygnować z produktów rybnych, zastępując je mączką mięsną lub nabiałem. Również na tym etapie lepiej nie podawać pokarmu, który obniża jakość tłuszczu. Na miesiąc przed ubojem musisz przestać podawać żywność, która obniża jakość mięsa.
Tucz na bekon jest uważany za rodzaj mięsa, świnie mięsne na Zachodzie są również często nazywane świniami bekonowymi. W Rosji istniał pewien podział pojęć. Boczek zaczęto nazywać smalcem z mięsnymi smugami. Na bekon wybiera się również rasy mięsne i ich hybrydy. Czasami można użyć prosiąt tłustych mięsem, jeśli rasa nie jest bardzo podatna na otyłość. W Rosji najczęściej i do tych celów wolą wybrać dużą białą rasę.
Zyski żywieniowe w przypadku boczku mogą być nawet wyższe niż w przypadku mięsa. Nic dziwnego, że jest uważany za intensywny. Ale przyrosty rosną wraz z przyrostem tłuszczu, a nie mięsa. Karmienie boczkiem jest uważane za najbardziej opłacalne przy dziennym przyroście masy 600-700 g.
Prosięta są wybierane bardziej rygorystycznie na bekon niż na mięso. Prosię musi być dobrze umięśnione i mieć równą linię dolną. Bez obwisłego brzucha. Do tuczu boczku preferowane są loszki, ponieważ wytwarzają mniej tłusty boczek niż świnie. Prosięta są tuczone od 3 miesiąca życia, po osiągnięciu wagi 30 kg.
Zwierzęta nienadające się do pozyskania boczku:
Tłuszcz u świń jest rekrutowany przy spokojnym trybie życia i karmieniu węglowodanami o wysokiej wartości energetycznej. Mięso rośnie z dużą ilością ruchu i paszą zawierającą białko. Nie wystarczy nakarmić świnię, aby tłuszcz był z warstwami mięsa. Musi być również zmuszona do poruszania się w okresie, w którym musi zwiększyć ilość mięsa. Oznacza to, że łączą 2 czynniki: jedzenie i styl życia.
Ale w tym celu w okresie „tłustym” konieczne jest zapewnienie świni spokojnego życia w stodole, a w okresie „mięsnym” zmuszenie go do chodzenia. Idealną opcją w tym momencie byłby „spacer” zwierzęcia na odległe pastwisko.
Innymi słowy, „wygodne” trzymanie świni w oborze z wydawaniem jej paszy nie jest tutaj odpowiednie. Jeśli mówimy o boczku w obcym tego słowa znaczeniu, czyli wieprzowinie wyciętej z żeberek, to wszystko jest prostsze. Najczęściej do tych celów biorą tę samą rasę mięsną i kładą ją na intensywniejszy tucz niż przy otrzymywaniu mięsa.
Trzymiesięczne prosięta są najpierw żywione tak samo jak mięsem, otrzymując 500 g dziennego przyrostu masy. W drugiej połowie przechodzą do tuczu tłustego z dziennym przyrostem masy 600-700 g.
W pierwszym etapie można zastosować racje żywieniowe opracowane dla produktów mięsnych. Od drugiego, pasze białkowe są o połowę mniejsze w stosunku do opcji karmienia mięsem. Natomiast udział koncentratów zbożowych powinien być większy niż w przypadku karmienia na mięso. Od drugiej połowy tuczu świniom można podawać paszę z dyni, która przyczynia się do przyrostu tkanki tłuszczowej.
W pierwszych dwóch miesiącach świnie mogą być karmione tanią, wysokobiałkową paszą:
Te pasze mają negatywny wpływ na produkt końcowy, ale na pierwszym etapie nie ma to znaczenia. Od drugiego okresu tania pasza jest usuwana, a świnie trafiają na jęczmień, groch i żyto. Możesz też dać kaszę jaglaną, ale będzie drożej.
Inna opcja bardziej szczegółowej dawki żywieniowej dla boczku, w której pasza dla zwierząt jest całkowicie usuwana na ostatnim etapie.
Podobnie jak w przypadku tuczu mięsnego, w ostatnim miesiącu przed ubojem wszystkie pasze, które obniżają jakość produktu są wyłączone z diety. Generalnie świnie na bekon są żywione tak samo jak na mięso. Wszystkie świnie mają skłonność do obsady. Karmienie mięsa na żeberkach daje ten sam boczek, ale z cieńszą warstwą smalcu. Co więcej, grubość tłuszczu często zależy również od indywidualnych cech świni.
Prosięta z boczkiem są karmione przez około 6 miesięcy. Pod koniec tuczu prosię powinno ważyć 80-100 kg.
Do tuczu świnie są wybierane nie tyle ze względu na rasę, ile ze względu na nieprzydatność do czegokolwiek innego. Zazwyczaj tłuszczem karmi się dojrzałe lochy i knury wybrane ze względu na wiek z głównego inwentarza. Do tej grupy zalicza się również młode, ale nieproduktywne lochy. Z tego powodu pasza dla smalcu zaczyna się od masy, przy której kończy się tucz mięsa i boczku. Oznacza to, że do warunków tłuszczowych świnie zaczynają być karmione od 120 kg żywej wagi.
Jeśli początkowo celem było przytycie prosiąt, to w przypadku tuczu do warunków tłuszczowych lepiej jest wziąć tę samą dużą biel z linii podatnych na solenie. Uzyskaj również dobre zwroty z węgierska mangalica.
Zadaniem takiego żywienia jest uzyskanie w jak najkrótszym czasie maksymalnej ilości wysokiej jakości tłuszczu i tłuszczu wewnętrznego. Tucz trwa 3 miesiące. W tym czasie świnia powinna zyskać kolejne 50-60% swojej pierwotnej wagi. Grubość boczku w okolicy kalenicy w okolicach 6-7 żeber powinna sięgać 7 cm.
Przed tuczem świnie są badane. Wychudzone w pierwszym miesiącu są karmione jak mięso, przywracając im normalny stan. Następnie do warunków tłuszczowych stosowana jest technologia tuczu.
Mięso to służy do wyrobu kiełbas. Za twardy na steki i kotlety.
Karm świnie 2 razy dziennie mokrymi mieszankami składników odżywczych. W pierwszej połowie tuczu podawać do 60% koncentratów. Resztę uzupełnia pasza objętościowa:
Płatki owsiane, otręby i ciastka podawane są w bardzo małych ilościach. Zapotrzebowanie na jednostki paszy oblicza się biorąc pod uwagę żywą wagę świni i planowany przyrost masy. Średnio w diecie powinno być prawie 2 razy więcej jednostek paszy niż w przypadku karmienia na mięso.
W drugiej połowie - w ostatniej trzeciej części okresu udział koncentratów podczas karmienia wynosi 80-90% całej diety. Soczysta pasza zmniejszona do 10-20%. Całkowite usunięcie ciasta i otrębów oraz wprowadzenie koncentratów z grupy „ulepszającej”: pszenica, żyto, jęczmień, groch.
Praktyka pokazuje, że dobre wyniki uzyskuje się podczas karmienia świń:
Ale te produkty nadają się tylko do pierwszego etapu tuczu. Zacier kukurydziany najlepiej podawać zmieszany ze świeżą trawą lub sianem z roślin strączkowych.
Przy tuczu dużej grupy świń na tłuszcz ważna jest nie tylko pasza, ale także warunki przetrzymywania. „Tłuste” świnie zawierają 25-30 osobników w jednym kojcu. Dla prywatnego właściciela z małym inwentarzem sprawa ta nie ma znaczenia. Ale nawet mały rolnik będzie zmuszony do przestrzegania warunków przetrzymywania.
Dla właściciela korzystne jest, aby świnia rosła jak najszybciej. Nie można powiedzieć, że dodatek premiksów witaminowo-mineralnych przyspiesza wzrost świń. Ale bez witamin i minerałów rozwój prosiąt zatrzymuje się. Dlatego też premiksy są koniecznie dodawane dla normalnego wzrostu świni.
„Przyspieszacze” wzrostu to antybiotyki zwalczające patogenną mikroflorę. Bez infekcji żołądkowo-jelitowych świnia rośnie nieco szybciej niż ta, która zużywa energię na zwalczanie mikroorganizmów. Przy uprawie na sprzedaż korzystne jest stosowanie takich preparatów bakteriobójczych. W sprzedaży zwykle można je znaleźć pod nazwą „akceleratory wzrostu”. Jednym z tych leków jest „Etony”.
Zaletą jakichkolwiek leków przeciwbakteryjnych jest to, że tuczniki rzadziej chorują i lepiej przybierają na wadze. Minusem z punktu widzenia konsumenta są narkotyki.
Przy przyspieszonym wzroście kości i stawy nie mają czasu na uformowanie. Zwierzę dorasta niepełnosprawne. Ale dla przyszłości mięsa to nie ma znaczenia.
Tucz świń na mięso w dzisiejszych czasach promowanego zdrowego odżywiania jest bardziej opłacalny. Ale smalec dostarcza znacznej ilości energii iw niektórych przypadkach lepiej jest tuczyć świnie na smalec niż na mięso.