Zadowolony
Sposoby i metody sadzenia ziemniaków w ostatnich latach są stale ulepszane. Nikt nie jest zainteresowany uprawą ziemniaków tylko na żywność, tak jak uprawiano je kilkadziesiąt lat temu. Dużo łatwiej kupić. Jest to bardzo pracochłonne wydarzenie, a plony są skromne, a nawet to, co rośnie jest źle przechowywane lub niszczeje z powodu chorób. Coraz więcej ogrodników stara się stosować nowe technologie przy uprawie tej ukochanej przez ludzi rośliny. Zmiany są albo w kierunku zmniejszenia nakładu pracy przy uprawie ziemniaków, albo zwiększenia plonów tego warzywa. Sadzenie ziemniaków według technologii holenderskiej pozwala zebrać około 30-40 ton ziemniaków z jednego hektara ziemi. Co w przeliczeniu na sto metrów kwadratowych to około 300-400 kg. Oczywiście liczby te robią wrażenie. I wielu próbuje dowiedzieć się i zrozumieć, jakie są zalety metody holenderskiej i czym właściwie jest.
Pierwszą i główną zaletą uprawy ziemniaków holenderskich jest doskonała jakość materiału sadzeniowego.
Po pierwsze, do siewu używa się tylko ziemniaków odmianowych, a nie do ponownego sortowania, które często sadzi się w rosyjskich daczach. Czystość odmianowa musi wynosić co najmniej 100%.
Po drugie, reprodukcja bulw do sadzenia powinna być co najmniej druga, najczęściej używają elity i superelity. Jednocześnie kiełkowanie i kiełkowanie powinny być również utrzymywane w 100%.
Po trzecie, bulwy są sadzone koniecznie w stanie kiełkowania. Ich rozmiar jest ściśle wyrównany i wynosi 50-60 mm. Jednocześnie sadzonki powinny mieć długość od 2 do 5 mm, w tym przypadku przy sadzeniu automatycznym nie łamią się.
Mszyce są głównym nosicielem wirusów, dzięki czemu uprawa jest całkowicie chroniona przed ekspozycją na wirusy.
Obecnie, wraz z wykorzystaniem technologii, w Rosji popularne są niektóre holenderskie odmiany ziemniaków. Wyróżnia je przede wszystkim wysoka produktywność, dlatego warto przyjrzeć się im bliżej.
Ciekawostką jest fakt, że po licznych testach odmian, w Rosji zarejestrowano do uprawy około 30 odmian ziemniaków holenderskich. Ale pomimo stosowania tych produktywnych holenderskich odmian, plony z ich zastosowania przemysłowego nie wzrosły znacznie. W końcu nasze rosyjskie odmiany ziemniaków również mają bardzo dobry potencjał plonowania. Sugeruje to, że nie chodzi tylko o używanie unikalnych i wysokiej jakości odmian. Są inne subtelności, dzięki którym Holendrzy uzyskują wygórowane plony.
Holenderska technologia uprawy ziemniaków wymaga wielokrotnej uprawy maszynowej z wprowadzeniem dużych dawek nawozów i ścisłym przestrzeganiem wszystkich technologii. Co można z tego wszystkiego wyciągnąć na zwykłą osobistą fabułę?
Ziemniaki uprawiane są na polu z obowiązkowym płodozmianem.
Ziemniaki wracają na swoje miejsce dopiero po 3-4 latach. Przyczynia się to przede wszystkim do oczyszczenia gleby z różnych chorób bakteryjnych i grzybiczych.
Jesienią ziemię należy uprawiać z zastosowaniem nawozów organicznych, a także superfosfatu (4-5 kg na sto metrów kwadratowych) i soli potasowej (1,5-2,5 kg na sto metrów kwadratowych ziemi).
Wiosną grunt jest mielony i dodawany jest mocznik w ilości 5 kg na sto metrów kwadratowych. Najważniejszą rzeczą w uprawie wiosennej jest dobre spulchnienie gleby.
Holenderska metoda sadzenia ziemniaków nie jest super odkryciem. Wiele z tego, co robią, zostało również przez nas wykorzystane. Tyle, że Holendrzy połączyli wiele dość elementarnych niuansów w jeden przejrzysty schemat technologiczny i połączyli je z w pełni zautomatyzowaną technologią lądowania. Rezultatem jest czysto holenderska technologia. Jaka jest jego istota?
Po pierwsze, stworzenie szerokiego odstępu między rzędami podczas sadzenia ziemniaków. Stosowane są dwa schematy:
W obu schematach sadzenia najważniejsze jest, aby bulwy były sadzone w specjalnie uformowanych redlinach o kształcie trapezu o wyraźnie określonej szerokości i wysokości. Szerokość grzebienia u podstawy wynosi 35 cm, a jego wysokość ostatecznie osiąga 25 cm. Grzebienie wyglądają, jakby zostały odcięte na górze, odpowiednio szerokość na górze grzebienia to 15-17 cm. Bulwy sadzi się prawie na powierzchni gleby, a wokół sadzonych bulw tworzą się już grzbiety. Odległość między bulwami wynosi około 30 cm.
Ta metoda sadzenia ma zastosowanie na działkach osobistych z podziałem na dwa okresy.
Holendrzy zgodnie ze swoją technologią nie stosują dalej mechanicznego formowania redlin (dodatkowe hilling) – stosują herbicydy do usuwania chwastów między rzędami.
Najważniejszą zaletą takiego sadzenia ziemniaków na grzbiecie jest to, że ziemniak znajduje się w luźnej glebie dobrze ogrzanej i przewietrzonej, jego zaopatrzenie w tlen wzrasta o 70%. Ponieważ ziemniaki bardzo lubią luźne gleby, w takich warunkach system korzeniowy krzewów jest bardzo silny i silny, co może wpływać na plon. Co więcej, przy takich nasadzeniach krzewy ziemniaczane łatwiej opierają się inwazjom szkodników i rozprzestrzenianiu się chorób.
Poniższy materiał wideo pokazuje, jak holenderska technologia uprawy ziemniaków jest wdrażana w Rosji.
Oprócz nawadniania kropelkowego i obowiązkowego stosowania herbicydów w odstępach między rzędami z powodu wzrostu chwastów, holenderska technologia zapewnia również niezbędne 5-6-krotne leczenie środkami chemicznymi z zarazy. Co więcej, pierwsze opryski rozpoczynają się na długo przed pojawieniem się jakichkolwiek objawów choroby w celach czysto zapobiegawczych. Dlatego nie spełniły się wszystkie nadzieje rosyjskich rolników na odporność holenderskich odmian ziemniaka na zarazę. Ponieważ odporność ta nie została osiągnięta na podstawie odporności, ale w wyniku dużej liczby zabiegów chemicznych.
Obowiązkowe są zabiegi okresowe ze stonki ziemniaczanej.
W trakcie rozwoju ziemniaki są również opryskiwane licznymi środkami chemicznymi przeciwko mszycom, które są głównym nosicielem infekcji wirusowych.
W Rosji do zwalczania infekcji wirusowych stosuje się metodę usuwania chorych roślin z pól.
Inną techniką, z której słynie holenderska technologia, jest obowiązkowe usuwanie nadziemnych części roślin z krzewów ziemniaka na 10-14 dni przed zbiorem. Ta technika pozwala bulwom na dobre dojrzewanie i tworzenie mocnej skórki, która pomoże przechowywać ziemniaka przez długi czas i nie będzie tak podatna na różne uszkodzenia mechaniczne.
Same zbiory ziemniaków są zbierane wystarczająco wcześnie, aby chronić je przed wybuchami zarazy i innych chorób. Ziemniaki towarowe są zbierane nie później niż do końca sierpnia - początek września. A termin zbioru sadzeniaków na ogół jest bardzo wczesny - koniec lipca - początek sierpnia.
Jak widać, poza zautomatyzowaną obróbką maszynową, sadzeniem i zbiorem, a także ścisłym przestrzeganiem wszystkich technologicznych procesów uprawy, w holenderskiej technologii nie ma nic super nowego. A plon ziemniaków osiąga się w dużej mierze dzięki nieumiarkowanemu stosowaniu chemikaliów. Dlatego konieczne jest wykorzystanie najciekawszych i pożytecznych chwil z niego i cieszenie się wspaniałymi plonami.