Zadowolony
Hodowla czerwonych robaków kalifornijskich to zadanie, które może wykonać nawet uczeń. W końcu nie ma trudności w stworzeniu do tego optymalnych warunków. Co więcej, nawet inwestycje gotówkowe praktycznie nie są konieczne. Prowadzenie tego biznesu jest bardzo dochodowym biznesem. A rentowność jest wyraźnie potwierdzona. Najważniejsze to znaleźć wiarygodny rynek.
Robaki kalifornijskie mają doskonałą zdolność do szybkiego i wydajnego przetwarzania odpadów organicznych, tworząc wspaniały biohumus. To wyjątkowy nawóz, który swoim składem przewyższa nawet próchnicę. Eksperci twierdzą, że biohumus jest prawie ośmiokrotnie lepszy od humusu, do którego jesteśmy przyzwyczajeni.
Ponadto biohumus nie ma zapachu, dlatego zaleca się stosowanie go nie tylko w ogrodzie i ogrodzie, ale także do karmienia roślin domowych. Najczęściej tak złożony nawóz stosuje się do gleby wiosną. Można go nawet dodawać do pojemników z sadzonkami. Najważniejsze jest zachowanie proporcji. Wszystko w porządku, to normalne.
Na początek ważne jest, aby wybrać miejsce, w którym dokładnie będą hodowane robaki. Może to być domek, garaż, piwnica lub inne pomieszczenia domowe podobne do wymienionych powyżej. Możesz użyć dowolnego pudełka lub pojemnika. Chociaż możesz wykopać dziurę w ziemi. Ale bez wątpienia konieczne jest ułożenie wnęki naturalnym materiałem, aby uniknąć rozwalania się osobników.
Nie ma znaczących różnic między robakami purchawek i kalifornijskich. Oprócz tego, że te ostatnie są bardziej wydajne w kwestii przetwórstwa ekologicznego. Jeśli chodzi o warunki życia, osobniki czerwone preferują cieplejsze środowisko i po prostu nie tolerują mrozu.
W przeciwieństwie do deszczu, gatunki kalifornijskie nie wypełzają na powierzchnię podczas deszczu. Wygodniej przebywają w ziemi (podłożu).
Za najlepsze miejsce do rozmnażania uważa się dół kompostowy (lub hałdę), skrzynki lub loże. Żywność to odpady organiczne. Może to być obornik, ptasie odchody, słoma, zrębki, skórki warzyw i inne odpady organiczne. Wszystko jest zebrane w kupę i dokładnie nawilżone. Po kilku miesiącach materia organiczna rozkłada się i stwarza dobre warunki do hodowli.
Dolna część pojemnika lub pojemnik, który wymyśliłeś, musi być w stanie bezbłędnie przepuszczać wilgoć. Ponieważ nadmierna wilgoć może zaszkodzić mieszkańcom mieszanki gleby. To będzie idealny biohumus. Gdy woda przepływa przez górną tacę z robakami, wyjdzie również biomateriał poprawiający podłoże.
Do wykonania tunelu czasoprzestrzennego zaleca się stosowanie naturalnych materiałów. W końcu głównym zadaniem jest uzyskanie użytecznego biohumusu.
Jako miksturę możesz użyć humusu, zgniłych liści, a nawet odpadów kulinarnych, innymi słowy prawie wszystkie odpady organiczne. Stworzy to komfort, miękkość i wartość odżywczą powstałego siedliska. Aby wzbogacić mieszankę tlenem w celu normalnego rozkładu materii organicznej, ważne jest, aby przynajmniej raz w tygodniu wykopać lub delikatnie wymieszać kompost.
Podłoże musi spełniać wymagane parametry kwasowości, wilgotności i temperatury. Zostanie to szczegółowo omówione poniżej.
Robaki kalifornijskie należy najpierw wypuścić do mniejszego pojemnika z gotowym podłożem. Będzie zachowywać się jak paleta. Eksperci radzą przykryć górę palety tkaniną o dużej gęstości. To utrzyma ciepło w wyimaginowanym pojemniku.
Przed ustaleniem głównego składu rodziny zaleca się umieszczenie partii próbnej. Jeśli po kilku dniach wszyscy pozostaną przy życiu, możesz kontynuować przesiedlenie.
Gdy zginie co najmniej 10% osobników, warto przejrzeć mieszankę gleby. Może jest zbyt kwaśna. Aby poprawić sytuację, do podłoża należy dodać słomę, czubki roślin lub trociny.
Zaleca się karmić robaki dopiero po zjedzeniu poprzedniej porcji. W przeciwnym razie sam sprowokujesz otyłość na swoich oddziałach. Mogą być karmione obornikiem, ptasimi odchodami, wierzchołkami roślin, papierem, tekturą, skórkami warzyw, słomą, sianem, trocinami i innymi odpadami organicznymi. Jeśli mieszkasz we własnym domu, nigdy nie będzie problemu z jedzeniem.
Zepsute pieczywo, zużyte liście herbaty i fusy z naturalnej kawy są uważane za szczególny przysmak dla tych zwierząt. Nie wrzucaj do kompostu odpadów cytrusowych. Może to zwiększyć kwasowość mieszanki. Okresowo ważne jest uzupełnianie składu resztkami zmielonych skorupek jaj. Ten zabieg bezboleśnie utrzyma równowagę kwasowo-zasadową środowiska.
Optymalne warunki przetrzymywania:
Robaki kalifornijskie to kochające ciepło zwierzęta bez kręgosłupa. Do ich normalnego rozwoju i rozmnażania konieczne jest utrzymanie temperatury w granicach 25 stopni Celsjusza powyżej zera. Jeśli znak na skali termometru zmniejszy się, będą jeść gorzej i rozmnażać się. Po osiągnięciu 5 stopni Celsjusza pełzanie może całkowicie umrzeć.
Ważne jest, aby zwracać uwagę na wodę używaną do podlewania podłoża. Nie należy go chlorować, w przeciwnym razie umrą żywe stworzenia.
Z pewną częstotliwością kompost należy przewracać. Zapewni to dostęp tlenu do podłoża.
Ponieważ te bezkręgowce bardzo boją się zimna, przygotowania do zimy muszą być gruntowne. Ważne jest, aby zapewnić im pożądany reżim temperaturowy i zapobiec hipotermii mieszanki glebowej.
W tym celu na powierzchni pojemnika kładzie się świeży kompost o grubości 20-40 cm. Następnie wszystko obficie podlewamy i przykrywamy sianem lub słomą w grubej kuli 0,5m. W przypadku silnych mrozów najwyższa warstwa może trochę zamarznąć. Ale to nie jest przerażające. W przypadku wspólnego podłoża, na którym będą znajdować się robaki, nie będzie problemów. Wraz z nadejściem wiosny mieszkańcy mieszanki glebowej będą już żywić się na wierzchu próchnicy. Natomiast dolna 2/3 całkowitej objętości kompostu zamieni się już w wysokiej jakości wermikompost.
Ponieważ koszt jednego robaka nie jest wysoki, aby uzyskać dobry zysk, musisz udać się do hurtowych wolumenów. Sklepy zoologiczne, gospodarstwa rolne, gospodarstwa rybackie, a nawet sklepy wędkarskie mogą być zainteresowane tym produktem. Oto niezbędna aktywna reklama.
W pierwszej kolejności sprzedaj swój produkt znajomym i sąsiadom, np. wędkarzom. No to poszukaj większego klienta.
Hodowla robaków kalifornijskich jest niezwykle opłacalna. Ponieważ sama produkcja praktycznie nie jest droga. Wszystkie wpływy są netto.
Praktyka pokazuje, że 1 tys. m szkółki pozwoli na sprzedaż ok. 1-10 tys. osobników i pół tony biohumusu. Biorąc pod uwagę, że 1 sztuka kosztuje około dwóch rubli, otrzymujesz 20 tys. ruble w ręku. Najważniejsze jest znalezienie opłacalnego i stałego miejsca do sprzedaży swoich produktów.
Ogólnie warto zauważyć, że hodowanie kalifornijskich czerwonych robaków nie jest trudne. W naszym kraju stworzono wszelkie warunki i możliwości, aby szeroko się w to angażować jako przedsiębiorczość i dobrze zarabiać. Najważniejsze jest przemyślenie rynku sprzedaży i założenie własnej małej produkcji. A jak dokładnie to zrobić, omówiliśmy już szczegółowo.