Zadowolony
Pomimo powagi chorób zakaźnych głównym problemem właścicieli indyków nadal nie są choroby, ale zjawisko znane jako „upadek na nogi”. Możesz uchronić się przed infekcjami, jeśli odpowiedzialnie podejdziesz do kwestii zakupu indyków i jajek, a także przestrzegasz zasad higieny.
„Upadek na nogi” w rzeczywistości wygląda jak niezdolność indyka do swobodnego poruszania się na prostych nogach. Indyki brojlery są na to szczególnie podatne, które starają się rosnąć w podobny sposób jak kurczęta brojlery, to znaczy na ograniczonej przestrzeni z obfitym karmieniem w celu najszybszego przybrania na wadze.
Ale indyki to nie kurczaki. Indyki z natury były przeznaczone do podróżowania na duże odległości w poszukiwaniu pożywienia, nie będąc największymi ptakami na świecie. Hodowla ras ciężkich indyków brojlerów doprowadziła do problemów ze wzrostem rurkowatych kości nóg u piskląt indyczych. A prawidłowy rozwój kości rurkowatych u indyka jest niemożliwy bez ciągłego ruchu.
Właściwie głównym powodem upadków indyków jest właśnie brak chodzenia dla piskląt indyczych. W końcu, rozpoczynając od kilkudziesięciu ptaków bardzo dużej rasy, prywatni handlarze zwykle nie myślą, że indyki będą potrzebować obszaru spacerowego o powierzchni 200 m² lub więcej. Na standardowej działce o powierzchni 6 - 10 arów, gdzie zazwyczaj znajduje się ogród, pomieszczenia gospodarcze oraz budynek mieszkalny.
A wielu bierze nawet pod sto głów indyków, z których do 6 miesięcy dobrze żyje, jeśli tuzin.
W przypadku braku obszernego asortymentu indyki zmuszone są spędzać większość czasu na siedząco. Dla hodowanych indyków taka rozrywka jest śmiertelna.
W tym czasie indyki nie tylko rozwijają kości rurkowe, ale także rozwijają się ścięgna. Jeśli indyk siedzi i siedzi bez biegania nigdzie, ścięgna zginaczy wyłączają się z pracy i przestają się rozwijać, a w konsekwencji wydłużają się. W efekcie rozwija się przykurcz, czyli skrócenie ścięgna. Przy krótkim ścięgnie staw nie może pracować i w pełni się wyprostować. Indyk ma skrzywienie nóg, a właściciele mają pytanie „jak leczyć”.
Przykurcze prawie nie są leczone. Sprawę można naprawić dopiero na początkowych etapach długim wyprowadzaniem piskląt indyczych, których nikt nie zapewni mięsu drobiowemu.
W przypadku braku pełnego chodzenia przykurcze nadal się rozwijają, a indyk zaczyna się poruszać z trudem. Upadki stają się bardzo częste. Wstawanie po kolejnym upadku staje się dla indyka każdego dnia coraz trudniejsze, a indyk może spaść z najmniejszych nierówności na ziemi lub ogólnie na równym podłożu.
Często takie indyki padają, próbując dostać się na rufę. Ponieważ trudno im wstać, indyk zaczyna się niedożywiać. Rezultatem jest wyczerpanie i głód. Najlepszą opcją byłoby zdobycie takiego indyka.
Spacer jako środek zapobiegawczy. Leczenie chorób stóp u indyków
Drugim błędem rosyjskich letnich mieszkańców jest chęć wyhodowania potężnego indyka ważącego 25 kg, jak mówią na stronach internetowych. Po pierwsze, strony przedrukowują się ze źródeł anglojęzycznych, gdzie waga sześciomiesięcznych indyków jest podawana w funtach. Oznacza to, że nawet indyk brojler hodowany przez profesjonalistów w gospodarstwach przemysłowych waży najwyżej sześć miesięcy, co najwyżej 10-12 kg. Co też jest dużo. Takie świąteczne indyki nie są poszukiwane na Zachodzie. Konsumenci preferują tusze o wadze 3 - 5 kg. Producent dokonuje uboju indyków brojlerów w wieku 2 - 3 miesięcy, kiedy nie ma jeszcze problemów z nogami lub dopiero się zaczyna. Dzięki wczesnemu ubojowi duzi producenci mają możliwość ciasnego trzymania indyków.
Po drugie, aby uniknąć problemów z rozprzestrzenianiem się infekcji i stresu w zatłoczonych warunkach, producent szeroko stosuje leki, których prywatni handlowcy starają się nie stosować.
Wyniki nie są zachęcające. Zwykle jest to trudne dla prywatnych przedsiębiorców hodować indyki brojlerów na mięso. Mniejsze rasy indyków z jajami lepiej nadają się do trzymania w prywatnym kompleksie.
Kolejnym poważnym argumentem przemawiającym za długotrwałym chodzeniem indyków jest potrzeba promieniowania ultrafioletowego.
Wszystkie księgi informacyjne wskazują, że temperatura w wylęgarni powinna wynosić co najmniej 30 ° C dla świeżo wyklutych indyków, stopniowo spadając do 20 - 25 stopni. Zwykle osiąga się to za pomocą lamp podczerwieni i zapominając, że te lampy ogrzewają tylko powierzchnię, a nie powietrze. Dopiero później, z nagrzanej powierzchni, samo powietrze w wylęgarni może się nagrzać.
Ale bez wentylacji indyki się uduszą, a wentylacja to nowe zimne powietrze. Stąd opinia o przeziębieniach z przeciągów.
Jednocześnie, dbając o ciepło, nikt nie myśli o promieniowaniu ultrafioletowym, trzymając indyki tylko pod lampą podczerwieni przez okres do miesiąca lub dłużej. Właśnie w czasie, gdy indyki potrzebują promieniowania ultrafioletowego do produkcji witaminy D, bez której wapń nie może być przyswajany.
To kolejna tajemnica, którą duży producent indyków nie spieszy się z dzieleniem się z prywatnymi handlowcami. Zdjęcie wyraźnie pokazuje, że oprócz konwencjonalnych świetlówek, w sufit wbudowano również promienniki podczerwieni i ultrafioletu.
Nogi indyka zaczynają się uginać nawet w lęgowisku, ale ze względu na niewielką masę ciała tymczasowo podtrzymują ciężar ptaka. Gdy indyk nabierze większej masy mięśniowej, usiądzie na nogach, nie będąc już w stanie podtrzymywać swojego pana.
Robią to instynktownie. Co więcej, takie opalanie uprawiają nie tylko ptaki, ale także ssaki. Po zebraniu odpowiedniej dawki promieniowania ultrafioletowego zwierzęta zaczynają chować się w cieniu.
Jeśli w przypadku ssaków wszystko jest jasne, to ptak jest w stanie przestraszyć właściciela. Ptaki zwykle wygrzewają się na słońcu (w temperaturze na ziemi 50°C) w klasycznej pozycji chorego osobnika: leżą, potargane i dziobem zakopane w ziemi. Ale w przeciwieństwie do chorych ptaków, gdy próbujesz się do nich zbliżyć, szybko podskakują i mrucząc przekleństwa, uciekają przed osobą w przeciwległym rogu.
Tak więc, nawet przy zrównoważonej paszy, dwa czynniki: brak chodzenia i promieniowanie ultrafioletowe mogą już prowadzić do nieprawidłowego rozwoju kończyn u indyków.
Trzeci czynnik, który może wpływać na nogi indyków, niezależnie od chorób zakaźnych: pasza.
Odpowiedzialny producent opracowuje recepturę paszy indywidualnie dla każdego kierunku i wieku drobiu. Są producenci, którzy nie zastanawiają się nad recepturami karmy dla ptaków. Prywatni handlowcy, którzy wolą karmić indyki własną paszą, również bez analizy laboratoryjnej, nie mogą wziąć pod uwagę, czy wszystkie niezbędne elementy znajdują się w paszy dla ich ptaków.
W żywym organizmie wszystkie czynniki są ze sobą powiązane. Chcąc obniżyć koszty utrzymania indyków, właściciele często karmią ptaki dużą ilością otrębów. Wapń, niezbędny dla indyków, jest wchłaniany tylko w określonej proporcji wapnia do fosforu. Gdy ilość fosforu zostanie przekroczona, wapń zaczyna być wypłukiwany z kości indyków. Dokładnie tak się dzieje, gdy w paszy występuje nadmiar otrębów.
Wapń nie jest wchłaniany bez manganu. Przy niewystarczającej zawartości manganu w paszy podawanie kredy paszowej pisklętom indyczym jest bezcelowe.
Starając się zapobiegać krzywicy i nie będąc w stanie zapewnić indykom pełnego asortymentu, właściciele dodają witaminę D₃ do diety indyków. Zwykle w postaci oleju rybiego. Ale nadmiar D₃ nie zapobiega krzywicy, ale sprzyja odkładaniu się wapnia na ściankach naczyń krwionośnych.
Nadmiar tłuszczów w diecie, zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego, prowadzi do ostrych stanów zapalnych stawów: zapalenia stawów. Nie mogąc wstać z bólu, indyki siadają.
Brak niezbędnych aminokwasów zaburza procesy metaboliczne w organizmie indyków, a także uniemożliwia normalne wchłanianie składników odżywczych, minerałów i pierwiastków śladowych.
Problemy z nogami indyków, w zależności od paszy, nie pojawiają się od razu, ponieważ pasza nadal zawiera pewną ilość niezbędnych elementów. Jeśli krzywica „wyjdzie” za 1-2 miesiące, to problemy z „karmieniem” pojawią się dopiero za 3-4 miesiące.
Krzywizna nóg indyków w wieku 4 miesięcy
Wszystkie te niuanse są zawarte w profesjonalnych karmach dla ptaków produkowanych przez odpowiedzialnego producenta.
Indyk może preferować siedzenie na miejscu, jeśli poduszki łap indyka są uszkodzone przez przedmioty mechaniczne lub z powodu mokrej ściółki. Płyn zmieszany z żrącymi ekskrementami szybko koroduje skórę na opuszkach indyczych łap. Chodzenie po gołym mięsie boli, więc indyk ogranicza się w ruchu.
Środki zapobiegawcze w tym przypadku są proste: przestrzeganie zasad higieny weterynaryjnej i terminowa zmiana ściółki.Oczywiście należy sprawdzić, czy kurnik nie jest zalany deszczówką.
Chociaż często powyższe przyczyny są głównymi przyczynami u indyków, to one choroby indyków, w którym ptak upada na nogi nie ograniczają się do. Indyk siedzi na łapach i ma pewne choroby zakaźne, które powodują zapalenie kończyn.
4 główne choroby, w których indyki nie mogą stanąć na łapach: pulloroza poporodowa u brojlerów, choroba Newcastle, zakaźne zapalenie kaletki u kur, choroba Mareka.
Problemy z nogami obserwuje się tylko u brojlerów indyków w przypadku przewlekłego i podostrego przebiegu choroby. W krzyżówkach mięsnych z indyka pulloroza powoduje stan zapalny stawów. Z powodu bólu pisklęta indycze nie mogą stać i siadać.
Nie ma leczenia pullorozy, dlatego z objawami wskazującymi na tę chorobę ptak jest zniszczony.
Oprócz układu oddechowego i narządów trawiennych NB wpływa również na układ nerwowy.
Przejawem objawów uszkodzenia układu nerwowego jest podostra postać przebiegu: zwiększona pobudliwość, zaburzenia koordynacji, paraliż, niedowład, trudności w oddychaniu.
Przy niedowładach indyki mogą siedzieć na nogach, często skręcają szyję, zwisają skrzydła i ogon.
Indyki z chorobą Mareka są natychmiast niszczone, ponieważ leczenie jest niewskazane i nie zostało opracowane.
Wysoce zaraźliwa choroba kurczaków i indyków, która nie daje ptakowi szansy na życie, ponieważ leczenie choroby nie zostało opracowane. W przypadku zapalenia kaletki dochodzi do zapalenia kaletki Fabrycjusza, stawów i jelit. Krwotoki domięśniowe, pojawiają się również biegunki, zajęte nerki.
Jednym z objawów zakaźnego zapalenia kaletki na początkowym etapie jest uszkodzenie układu nerwowego, gdy indyk słabo stoi na nogach, upada lub siedzi na łapach. Nie należy próbować leczyć indyków, leczenie tej choroby nie zostało opracowane. Wszystkie chore indyki są natychmiast zabijane.
Indyki również cierpią na tę chorobę. Jest to choroba nowotworowa, ale w przewlekłym przebiegu postaci klasycznej objawia się zespołem nerwowym, którego objawami będą: paraliż, niedowład, kulawizna. Choroba jest śmiertelna, nie ma lekarstwa.
W przeważającej części właściciele indyków nie są zagrożeni chorobami nóg u indyków, jeśli pisklęta indycze mają możliwość chodzenia przez długi czas i spożywania wysokiej jakości paszy od dzieciństwa. Doświadczenia właścicieli indyków, którzy hodują te ptaki od ponad roku, pokazują, że nawet tygodniowe pisklęta wypuszczane na spacery, wbrew twierdzeniom, nie przeziębiają się i dorastają ze zdrowymi nogami. To prawda, że pisklęta indycze nie powinny być wypuszczane na całkowicie wolny wybieg. Koty potrafią ukraść nawet półtoramiesięczne pisklęta indycze.