Zadowolony
Okazało się, że pod nazwą „koza kameruńska” często kryją się dwie rodzime rasy Afryki. Dla laika te dwie rasy są bardzo podobne i często nie są tak naprawdę rozróżniane. Ponadto amatorzy hodowcy kóz nieświadomie krzyżują te dwie rasy, a teraz naprawdę trudno jest ustalić, kto dokładnie biega po podwórku: koza nigeryjska czy karłowata. A może mieszanka tych dwóch.
Na Zachodzie te dwie rasy są wspólnie nazywane „karłami”. Fani ras oczywiście rozróżniają, kto jest kim i hodują swoje zwierzęta w czystości. Główną różnicą między tymi rasami są obszary produkcyjne. Kameruńskie kozy karłowate to zwierzęta mleczne, a kozy karłowate to mięso.
Dodatkowe zamieszanie w nazwach dodaje fakt, że w różnych krajach rasy te są inaczej nazywane:
W innych krajach:
Jeśli szukasz, możesz znaleźć inne nazwy. Szczególnie wyróżnia się rosyjska kompilacja nigeryjskiego krasnala i kameruńskiego krasnala: Cameroon Dwarf.
Naturalnie, niepiśmienne plemiona afrykańskie nie mogły opowiedzieć Europejczykom historii pochodzenia mini-kóz. Dlatego rasy te otrzymały swoje nazwy od regionów, w których po raz pierwszy zostały znalezione przez białych ludzi.
Protoplastą obu ras była najprawdopodobniej koza karłowata z Afryki Zachodniej. Rasa ta jest nadal szeroko rozpowszechniona w Afryce. Koza karłowata została znaleziona w Afryce Zachodniej, rasa kóz nigeryjskich (kameruńskich) została pierwotnie znaleziona w Dolinie Kamerunu, chociaż występuje w całej Afryce Zachodniej i Środkowej. A dziś na całym świecie.
Rasa kameruńska ma podwójną nazwę ze względu na fakt, że uskok kameruński biegnie tuż przy granicy tych dwóch krajów, a żeglarze po prostu kupowali kozy na wybrzeżu Zatoki Gwinejskiej. Kto jest w Nigerii, a kto w Kamerunie.
Te parzystokopytne przybyły do Europy jako pokarm dla mięsożerców w czasie, gdy Wielka Brytania zbierała żywe ciekawostki z kolonii zamorskich w swoich ogrodach zoologicznych. Marynarze docenili krasnoludy, które zaczęły zabierać je ze sobą na statki ze względu na świeże mleko i mięso. Minikozy zajmowały mało miejsca, potrzebowały też mniej pokarmu, a mleko można było od nich uzyskać prawie jak od dużych ras.
Później koziołki kameruńskie zostały docenione także przez producentów mleka. Ale Pigmejowie zaczęli być hodowani nie tyle ze względu na mięso, co jako zwierzęta domowe. Są bardziej atrakcyjne. Jeśli porównamy zdjęcie kozy kameruńskiej (nigeryjskiej) i karła, to staje się to oczywiste.
Jedni nie mogą zrozumieć, jak można jeść tak urocze zwierzęta, inni są zdumieni odkąd kozy stały się nietykalne. Co więcej, nie każdy, kto ma do czynienia z rasami karłowatymi, a właściwie kozami w ogóle, zgadza się również z uroczymi zwierzętami.
Różnorodne ubarwienie Kamerunu i ich podobieństwo do Pigmejów, a także obecność licznych krzyżówek ras karłowatych i kóz karłowatych z dużymi, doprowadziły do tego, że opisy kozy kameruńskiej w różnych źródłach są poważnie różne. Dodaj do tego niewielką liczbę tych zwierząt w Rosji, a co za tym idzie, niedostatek informacji o nich, a zakręci ci się głowa.
W większości różnice dotyczą wielkości tych krasnoludków. W źródłach rosyjskojęzycznych można znaleźć informację, że rozmiar kozy kameruńskiej nie przekracza 50 cm. I to jest wielkość kóz. Samice są jeszcze mniejsze. Waga kozy to zwykle 25 kg, bardzo rzadko dochodzi do 35 kg. Królowe zwykle ważą 12-15 kg. Wobec braku Rosyjskiego Związku Kóz Kameruńskich trudno powiedzieć, czy ta informacja jest prawdziwa.
Opis rasy kóz kameruńskich podany przez American Goat Society i American Dairy Goat Association wskazuje, że samica powinna mieć w kłębie do 57 cm, a samiec nie więcej niż 60 cm. Zgodnie ze standardem innego Związku Kóz Krasnoludzkich, samce powinny idealnie osiągnąć 48-53 cm przy maksymalnej dopuszczalnej wysokości w kłębie 58 cm. Kozy w tym zespole mają idealnie 43-48 cm wzrostu, a maksymalna wysokość w kłębie 53 cm.
Różnica wysokości aż 10 cm pozostawia szerokie pole do „kreatywności”. Dobrze, jeśli wynikiem kreatywnego podejścia jest tylko „mini”, a nie zwykła kundeczek zmiażdżony w wyniku chowu wsobnego.
Koza kameruńska ma małą, suchą głowę, cienką szyję, stosunkowo szeroki grzbiet i cienkie, dłuższe nogi niż pigmej, charakterystyczny dla ras mlecznych.
Pigmej różni się od Kamerunu krótszymi nogami, grubszymi szyjami i większą masą mięśniową. Obie rasy są tej samej wysokości. Ponadto obie rasy mają rogi, ale hodowcy kóz mlecznych często usuwają rogi u zwierząt, aby uniknąć obrażeń.
Zdjęcia koza kameruńska.
Zdjęcie kozy karłowatej.
Gołym okiem widać, że nogi drugiego są krótsze niż nogi pierwszego.
Taką samą sytuację widać na zdjęciu kozy kameruńskiej (na górze) i Pigmeja (na dole).
Kozy karłowate są również zazwyczaj bardziej puszyste, dzięki czemu są bardziej popularne wśród miłośników kóz karłowatych.
Istnieją inne rasy kóz miniaturowych. Jeden z nich został wyhodowany w Australii specjalnie jako zwierzę domowe. Na drugim miejscu znalazły się cechy produkcyjne tej rasy.
Będziemy musieli od razu zdecydować, o którym z afrykańskich krasnali mówimy przy zakupie. Kozy karłowate mają bardzo ograniczoną liczbę kolorów i zawsze mają brązowe oczy. U kóz mlecznych w Kamerunie zmienność barwy jest prawie nieograniczona. Mogą mieć dowolny kolor. Niektóre kozy kameruńskie mają niebieskie oczy. Dlatego też, jeśli sprzedawana koza jest łaciata lub cętkowana, a nawet ma niebieskie oczy, prawie na pewno jest to koza mleczna z Kamerunu.
Pod względem zachowania kozy karłowate nie różnią się od swoich dużych odpowiedników. Są złośliwi i uparci. Jeśli Kameruńczykowi przyszło do głowy, że „musi tam jechać”, będzie się starać „tam jechać” z całych sił. Będzie czekać na moment, w którym dostęp do pożądanego przez nią miejsca zostanie otwarty i natychmiast wycieknie.
W przeciwieństwie do recenzji kameruńskich kóz karłowatych, nawet niekastrowane kozy nie różnią się złośliwością. Ich walka z człowiekiem nie wynika z niegodziwości ich charakteru, ale z naturalnego pragnienia, by każde zwierzę stadne znalazło swoje miejsce w hierarchii stada. Ale wzruszający wygląd i mały rozmiar uniemożliwiają właścicielowi złapanie momentu, w którym koza zaczyna próbować granic tego, co dozwolone. W rezultacie koza dochodzi do wniosku, że jest liderem stada i próbuje „ustawić” właściciela „na miejscu”.
Aby usunąć przywódcę i zająć jego miejsce, będziesz musiał poważnie walczyć ze zwierzęciem. Stąd opinia o złośliwości dorosłych kóz. Tak czy inaczej, wciąż trzeba walczyć z kozą i lepiej już na samym początku „złapać” jego ingerencję w przywództwo. Wtedy możesz sobie poradzić z "małą krwią".
Ogólnie rzecz biorąc, Kameruńczycy są bardzo czułymi i czułymi stworzeniami. Bardzo łatwo przyzwyczajają się do właściciela, jeśli nie są urażeni.
Można je nawet ukarać w taki sam sposób jak koty: spryskiwanie wodą z butelki z rozpylaczem.
Jeśli weźmiesz amerykańską linię kameruńskich kóz karłowatych, ich produktywność jest naprawdę niesamowita. W szczytowym okresie laktacji kozy te mogą wyprodukować do 3,6 litra mleka dziennie. Chociaż ich wydajność w rzeczywistości waha się od 0,5 litra do 3,6 litra dziennie i średnio nieco ponad litr. Ile mleka daje konkretna koza kameruńska, zależy od ich diety, produkcji mleka danego zwierzęcia i linii, do której należy. Ale nie powinieneś liczyć na więcej niż 1,5 litra mleka dziennie.
Mleko kóz kameruńskich jest wysoko cenione za wysoką zawartość tłuszczu, którego średnia wartość wynosi 6,5%. Czasami zawartość tłuszczu może wzrosnąć do 10%. Mleko jest bezwonne i ma kremowy smak. W recenzjach zagranicznych właścicieli kóz kameruńskich pojawiają się wyznania, że „oszukali” znajomych. Mężczyzna szczerze wierzył, że pije mleko krowie.
Zaletami rasy są opłacalność ich utrzymania oraz odpowiednio duża wydajność mleczna.
Dzięki tej funkcji 3-4 kozy, które ocieliły się w różnym czasie, wystarczą, aby zaspokoić potrzeby małej rodziny w mleku przez cały rok.
Poważną zaletą jest bezproblemowe kocenie kóz kameruńskich. Powikłania podczas jagnięciny u kóz karłowatych są rzadkie. Dorosły Kamerun przywozi 1-2 dzieci.
Wady to „lepkość” Kamerunów. Jeśli macica jest przyjazna dla człowieka, koza nie będzie się go bać. Zwłaszcza jeśli komunikujesz się z kozą od urodzenia. Ta opcja jest preferowana przez właścicieli krasnali, którzy nie chcą, aby ich zwierzaki dosłownie chodziły później po ich głowach.
Przy powszechnym w Rosji zwyczaju zaraz po urodzeniu, odsadzaniu dzieci od macicy i karmieniu ich ręcznie, właściciel Kameruńczyka ryzykuje poważny ból głowy. Koza naprawdę staje się wymagająca i natrętna. Jest to zrozumiałe z naukowego punktu widzenia: wdrukowywanie, ale bardzo niewygodne w życiu codziennym.
Potrzeby kóz karłowatych różnią się od potrzeb większych odmian, być może w mniejszym stopniu. Życie w surowych afrykańskich warunkach nauczyło te zwierzęta zadowalania się niewielką ilością. Muszą nawet być ograniczone w paszy zbożowej, aby kozy nie stały się otyłe.
Jeśli amator miał już kozy, to nawet nie pojawi się pytanie, jak hodować kozę kameruńską. Obawy, że afrykańskie zwierzę nie będzie dobrze tolerować zimna, są bezpodstawne. Klimat Afryki wcale nie jest tak łagodny, jak wszyscy sądziliśmy. Często nawet temperatury powyżej zera przy dużej wilgotności i silnym wietrze są jak poniżej zera.
Kozy kameruńskie nie lubią wilgoci i potrzebują suchego pomieszczenia. W chłodne dni zakopują się w głębokiej ściółce. Ogólnie Kameruńczycy nie są bardziej wymagający od klimatu niż Nubijczycy lub Kozy saaneńskie.
Kozy są z natury destrukcyjne. Potrafią skakać po ścianach i szafkach jak i kotach. I tak samo złośliwy. Ale kota można wyszkolić do robienia swoich spraw na tacy, a Kameruńczyka - tylko do robienia swoich spraw w łóżku. Dlatego Kamerun nawet jako zwierzak musi mieszkać w osobnym pokoju na podwórku.
Do produkcji mleka lepiej wybrać kozę, która ma co najmniej jedną jagnięcinę. U takiego zwierzęcia strzyki są już na tyle rozwinięte, że stwarzają minimum niedogodności podczas dojenia.
Pigmeje mają bardzo małe sutki i mało przystosowane do doju. Kameruńskie sutki i wymiona są znacznie większe.
Sposoby na wybór odpowiedniej kozy kameruńskiej są takie same, jak przy wyborze dużych ras mlecznych:
Dla Kameruńczyka posiadanie tylko dwóch głównych sutków jest bardzo ważnym czynnikiem. U dużej kozy problem ten można zaniedbać, ale ponieważ kozę kameruńską trzeba doić dosłownie trzema palcami, dodatkowe sutki bardzo przeszkadzają.
Młode Kamerun są dojone kciukiem, palcem wskazującym i środkowym. Po drugim wycieleniu królowe można już doić „pięścią”, ale w tym przypadku palec wskazujący jest wykluczony z procesu.
Film pokazuje, że Kameruńczyk ma dość duże sutki. Ale o „podręczniku od dzieciństwa” – sztuczce marketingowej.
Jeśli koza zostanie pod macicą, najpierw trzeba będzie doić szczątki. W ciągu tych pierwszych 2 tygodni macica produkuje siarę, nawet jeśli jest już nie do odróżnienia od koloru mleka. Ale to nie smakuje dobrze. Po 2 tygodniach mleko staje się słodkie.
Kameruńczyk to prawie idealne zwierzę dla tych, którzy nie potrzebują dużo mleka, ale chcą mieć własne. Kameruńczycy nie potrzebują dużo miejsca i paszy. Jest to również jedna z najlepszych ras dla osób chcących zająć się produkcją serów, masła i… mydła. Mleko pełnotłuste z dużą ilością białka jest idealne do tego typu produktów.