Zapylanie ogórków w szklarni

Czy wiesz, jak zapylić? ogórki w szklarni? Cały problem polega na tym, że dostęp do owadów w pomieszczeniach jest ograniczony. Plon jest szczególnie silnie obniżony u odmian o kwiatach heteroseksualnych.

Jak rozwiązać problem zapylania

Zapylanie ogórków w szklarni można przeprowadzić na dwa sposoby - przy użyciu naturalnego i sztucznego zapłodnienia.

Nie zawsze jest możliwe wykorzystanie pracy owadów w ograniczonej przestrzeni, jednak całkiem możliwe jest przeniesienie na nie większości pracy związanej z przenoszeniem pyłku. Przynajmniej przez większość lata zapylacze mogą być wpuszczane do szklarni za pomocą systemu wentylacyjnego.

Sztuczne zapylenie jest konieczne w następujących przypadkach:

  • w okresie zmniejszonej aktywności owadów;
  • podczas czynności hodowlanych, które wymagają wykluczenia przypadkowego zapłodnienia;
  • niemożność zapewnienia dostępu zapylaczom do szklarni.

Najlepszą opcją jest zapylanie naturalne, zwykle jest to opcja mieszana.

Jak zapewnić naturalne zapylenie

Najlepszym sposobem na powierzenie zapylania owadom jest posiadanie pszczelego ula. To oczywiście dodatkowy kłopot, ale będziesz z ogórkami i miodem. Wielu ogrodników, którzy poważnie podchodzą do swojej pracy, właśnie to robi. Przy odpowiedniej opiece pszczoły zaczynają latać bardzo wcześnie. W centralnej Rosji mogą wylecieć podczas kwitnienia wierzby i pierwiosnków, czyli w kwietniu. Aby więc zapylanie w tym przypadku nie stanowiło problemu, najważniejsze jest umieszczenie ula we właściwym miejscu na czas.

Jeśli nie chcesz zadzierać z uli, istnieje kilka sposobów wykorzystania warunków środowiskowych na swoją korzyść.

Im bardziej zróżnicowane środowisko obszaru, na którym znajduje się szklarnia, tym więcej będzie miała zapylaczy. Tam, gdzie jest dużo rozkładającej się materii organicznej, nie stosuje się pestycydów, a ziemia nie jest rozkopywana, na stałe zamieszkać mogą nie tylko trzmiele i dzikie pszczoły, ale także mnóstwo wszelkiego rodzaju much i robaków żywiących się nektarem i pyłek, który sprawia, że ​​latają z kwiatka na kwiatek.

Niektórzy ogrodnicy uciekają się do tworzenia słodkich przynęt. Jeśli spryskasz rośliny roztworem cukru (na 1 litr wody 2 łyżki). ja.), przyciągnie wielu miłośników nektaru. To prawda, że ​​w tym przypadku pokusi się o zbieranie słodyczy z liści, a nie z kwiatów. Jest jednak jedna cecha tej metody. Pszczoły mają dobrą pamięć zbiorową. Będą pamiętać miejsce, w którym byli dobrze traktowani i będą tu regularnie latać.

Obszary, w których wykopana jest ziemia, mogą służyć jako źródło różnych motyli. Nie są one jednak w stanie zapewnić pełnego zapylenia dużej liczby roślin uprawnych. Ponadto większość larw tych motyli żywi się tymi samymi roślinami.

Najlepiej założyć w szklarni gniazdo trzmieli lub dzikich pszczół ziemnych. Wymaga to jednak znajomości ich biologii, cierpliwości i przeniesienia części przestrzeni szklarniowej do kategorii nieuprawianej.

Niejednorodne środowisko na miejscu jest zawsze korzystne dla rolnika. Zaopatruje nie tylko owady zapylające, ale także wiele małych drapieżników, które hamują rozmnażanie organizmów roślinożernych.

sztuczne zapylanie

Jeśli zdecydujesz się zastąpić pszczołę sobą, możesz to zrobić w następujący sposób:

  1. Znajdź męski kwiat, ostrożnie zerwij go, przynieś żeńskiemu i strząśnij pyłek na słupku. Jednocześnie należy zadbać o to, aby zapylanie rzeczywiście miało miejsce. Pszczoła ze względu na swoją wielkość przenosi pyłek ostrożnie i oszczędnie, ale duża osoba bardzo szybko straci cały pyłek. Uzbrój się w lupę i od czasu do czasu patrz na męski kwiat. Jeśli pyłek już przeleciał, zerwij nowy.
  2. Całą procedurę przenoszenia pyłku można wykonać za pomocą miękkiego pędzla artystycznego. Zbierz pyłek kilkoma ruchami okrężnymi, a następnie umieść pędzelek w porcelanowym, plastikowym lub szklanym małym pojemniku, aby zapobiec niepotrzebnym stratom materiału. Taki pędzel może zapylić znacznie więcej żeńskich kwiatów niż jeden oskubany samiec.
  3. Szczególnie cenne rośliny odmianowe, których czystość genetyczna jest dla Ciebie bardzo ważna, muszą być chronione przed przypadkowym zapyleniem przez osobniki należące do innych gatunków. Konieczne jest wyizolowanie kwiatów odmianowych jeszcze przed ich rozkwitem, natychmiast po tym, jak stanie się jasne, do jakiej płci należy ten gatunek. Owiń pożądany kwiat w gazę, otwierając go dopiero w czasie zapylenia lub po rozpoczęciu formowania się jajnika. Sztuczne zapylenie w tym przypadku najlepiej wykonać za pomocą oskubanego kwiatu. Ta procedura jest stosowana, jeśli chcą hodować materiał siewny.

Sztuczne zapylanie – proces nie jest bardzo skomplikowany, aczkolwiek uciążliwy.

Jednak ma też swoje dziwactwa. Są to:

  1. Zaleca się spędzanie go w godzinach porannych, zanim słońce zacznie wysuszać powietrze. Przy pochmurnej pogodzie zapylanie jest dozwolone w późniejszym terminie.
  2. Ważne jest, aby wybrać okres o wilgotności powietrza około 70%. Jeśli powietrze jest bardziej wilgotne, pyłek krzepnie w grudki, jeśli jest zbyt suchy, może nie kiełkować w tłuczku.
  3. W celu zachowania integralności genetycznej przynależności odmianowej danego krzewu konieczne jest przede wszystkim opatrzenie go etykietą.
  4. Zapylanie ręczne przeprowadza się jeden dzień po pełnym rozkwicie kwiatu. Efekt Twoich wysiłków można zobaczyć już za 3 dni. W zapłodnionym kwiecie jajnik zacznie szybko rosnąć.
  5. Nie zapomnij zaznaczyć kwiatów już zapylonych. W przeciwnym razie poświęcisz zbyt dużo czasu i pieniędzy na rolę pszczoły. Możesz użyć np. znaków naniesionych akwarelą lub gwaszem. Możesz to zrobić łatwiej - oderwij płatek od zapylanego kwiatu.

Tak więc, jeśli jesteś zainteresowany uzyskaniem plonów, zapylanie ogórków w szklarniach powinno być obowiązkową procedurą. Kiedy stanie się nawykiem, nie będzie to takie trudne.


Udostępnij w sieciach społecznościowych: